Dzień dobry wszystkim
W domu nad schodami oraz na antresoli chce wykonać balustradę jako drewnianą ramę wraz z wypełnieniem szklanym. W głowie mam poukładane jak to ma wyglądać, jednak zastanawiam się nad sposobem umieszczenia szkła w ramię. Myślałem że należy wyfrezować rawek, po czym umieścić w nim odpowiednią uszczelkę i dopiero do tego szybę. Patrząc jednak na zdjęcia w Internetach, wygląda to tak, jakby w ramie był wykonany rowek na szerokość tafli i tylko w niego ona wsadzona.
Proszę o informację jak to ostatecznie powinno wyglądać aby zachować estetykę i trwałość.
Ramę chce zrobić ze świerku 80x80, a szyba to VSG 66.2. Proszę również o informację czy taka tafla jest za gruba, za cienka czy odpowiednią.
Dołączam zdjęcie z Internetów jakiego efektu oczekuję.

rowkowanie oczywiscie, najtaniej i najbezpieczniej.

osadzanie na kleju z doswiadczen wiem ze nie jest dobre bo jak jednak ktos rozwali to sraczka jest z czyszczeniem tego.

ja proponuje jak kolega wyzej rowkowanie i mniej wiecej tego typu uszczelka



oczywiscie uszczelka umowna bo typow i modeli od ch*ja. trza po prostu taka wybrac zeby ladnie zgralo sie wizualnie i latwo bylo pozniej to wczyscic w razie W

a do tego ci klej potrzebny?

ogolnie kazdy dobry patent jest na swoj sposob. kwestia dopasowania teraz rozwiazania.

w calej ramie zdazylo mi sie popelnic bezposrednio w rowku ale byla jak kaseta i w zasadzie mozna bylo ja latwo rozkrecic zeby wymienic. wtedy to ma sens.

dlaczego nie na kleju? tylko i wylacznie wzgledy praktyczne, jesli jakims cudem bedzie do wymiany do wtedy problem jest z tym zeby wyczyscic gniazdo z resztek.

z drugiej strony robilem tez na wpuszczanej ramie na 0 czyli drewno licowalo sie z szyba. tutaj niestety nic innego nie wymyslilem i wklejalem ale zaznaczylem ze nie jest to rozwiazanie ktore mnie zadowala ze wzgledow bezpieczenstwa, jednak postanowili ze tak zostaje bo im sie podoba.

w tym wypadku mysle ze rowek jak najbardziej i moze byc na szerokosc szyby + 0,5mm wiecej zeby mialo luz bo w sumie bedzie w zakmnietej ramie. Uszczelka nie jest potrzebna ale widze ze uzywaja tam silikonow albo innego dziadostwa zeby ladnie zamaskowac niedoskonalosci. Wiec jesli tak ma byc to juz lepiej ta uszczelka sie sprawdzi.

Wiadomo ze ile ludzi tyle patentow ale z tym klejem wydaje mi sie ostatecznosc ze wzgledow dla mnie wymiany pozniejszej. Bo na kleju to wsadzic to nie problem tyllko jak pisze... co bedzie z rozje**na szyba pozniej ?
No chyba ze macie jakies dobre patenty bo tanie nie siedzie w przeszklonych za bardzo. A robilem takie gowna kilkanascie razy ledwie w zyciu.