Dołączę się do wątku.
Podłoga będzie kładziona na strychu. Deska sosna, grubość 40, szerokość dechy 200, długość 5,5m. Dechy przyjechały wczoraj. Plan jest taki: Dać im trochę podeschnąć, tak z tydzień, bo niektóre to chyba jeszcze tydzień temu były drzewami. Opryskać impregnatem - jakąś zieleniną. Kłaść na mokro. Kręcić po 2 wkręty po brzegach do każdego legara. Zamalować ewentualnie sztorce żeby się nie rozsychało za bardzo.
Plan OK? Czy trzeba wprowadzić modyfikacje?