Hejka korniki,

Przymierzam się, dla moich dzieci, do budowy  nowoczesnej huśtawki vel siłowni ogrodowej vel małpiego gaju.
Projekt poniżej - zwróćcie uwagę na ułożenie belek (jak się ze sobą stykają). Rozpiętość pomięzy słupami 3m,  belki 12x12 cm, całość kotwiona do ziemi na kotwach typu H.
Inspiruję się rozwiązaniami, które są od pewnego czasu na rynku, są firmy, które takie rzeczy stawiają. Tak więc nie wymyślam koła od nowa.

No właśnie tylko jednego czego nie czuję to jak uzyskać wymaganą sztywność konstrukcji bez zastrzałów? Jaki patent mają te firmy bo w klasycznym ujęciu to ten zastrzał zawsze być musiał.
Jaki rodzaj wkrętów czy złącza użyć?  Macie jakiś pomysł?

Poniżej mój projekt, a potem wycinki zdjęć z faktycznych realizacji (nie chcę publikować całych bo nie wiem czy wolno).

Myślę, że nie ma co szukać dziury w całym i po złączeniu wszystkich elementów konstrukcja będzie spełniać funkcję niczym kratownica, wszystko będzie usztywnione.

Dzięki za odpowiedzi.

Ale widząc to powiedziałbym, że ładują po 2 wkręty na łączenie i zaślepiają flekiem.

Tak jedna z tych firm. Druga ma jakieś bardziej wymyślne łącze. Mają dużą plastikową zaślepkę a na pionowych słupach jest jakaś kwadratowa. Nie znam tego rodzaju połączenia/systemu.

Ja bym Ci proponował wykonanie solidnych czopów i gniazd, co najmniej jak w filmie poniżej.

Masz zdecydowanie przyjemniejszy rozmiar elementów do takich prac. Na belce 3m 12x12cm nie jest już tak prosto.
Ale i tak jakąś tam inspirację już od załapałem za co bardzo dziękuję.
Trochę inaczej, ale może pokuszę się o jakąś formę czopów.

Swoją konstrukcję później kleiłeś czy skręcałeś?

Swoją konstrukcję później kleiłeś czy skręcałeś?

Kleiłem na poliuretan, plus dodatkowo wkręt cisielski 100mm.

Masz zdecydowanie przyjemniejszy rozmiar elementów do takich prac. Na belce 3m 12x12cm nie jest już tak prosto.

No wiadomo że manewrowanie taką belką jest trudniejsze, ale cieśle nie z takimi gabarytami sobie radzą. Zresztą całość czopów i gniazd mozna wykonać frezarką i pilarką/zagłębiarką, więc odpada uciążliwe manewrowanie dużymi gabarytami.
Zerknij eż na wątek selera o jego ogrodzie zimowym, on tam o ile pamiętam robił też połączenia na czopy.
Takie połączenie naprawdę bardzo usztywnia konstrukcję. Widziałem jak zachowuje się podobna kostrukcja skręcona na łączniki ciesielskie. Nie ma porównania.