Koledzy, powtarzam, to nie klej, to ta szpachla. Szpachlowałem w 4-5 załamaniach i tam to widać, na pozostałych kilkunastu tego nie ma. I to du*awołowa ze mnie, wziąłem się za takie najbardziej widoczne miejsca. WRRRR
Po kleju jest jedno takie miejsce, ale tam to wiem, że mi kapnęło przy nakładaniu