Tylko kto wyda asygnatę na ewentualną wycinkę
Z tą wycinką to nie żarty, jest to kuźwa tak nabite na te "kołki", że jak próbowałem zsunąć to ni huhu. Jak trzeba będzie zdjąć to już rzeczywiście tylko wycinka.
Pół roku się zeszło ale było warto Super drzewko
I nie pół roku tylko 5 m-cy.
Dzięki wszystkim za miłe słowa
Piotrek