Zmagam się z pierwszą realizacją budowy szafek z szufaldami. Dwie mam już zrobione prawie na gotowo, ale przy trzeciej mam dylemat.
Boczne ścianki mają wymiar 80x50 i niestety okazało się, że po dłuższej dłuższej krawędzi obie formatki są lekko wygięte - na środku tak nieco poniżej 1,5 mm czyli przy sumie błędu to już jest prawie 3 mm.
I teraz mam dylemat jak to montować"
- obie wypukłym na zewnątrz
- obie wypukłym do środka
- czy tak ))
Zabudowa będzie w ciągu szafek na kółkach więc teoretycznie lepiej byłoby wypukłym do środka bo szafki nie będą od siebie odstawać, ale wówczas będzie problem z szufladami (prowadnice rolkowe blum) bo będą się klinować.
Formatki wygiętym równolegle to jakiś zgniły kompromis.
Tył szafki jest ze sklejki 15mm montowany we wręgu, więc tam dociągnę będzie równo. Jeśli z tyłu naprostuję to z przodu też wygięcie pewnie się trochę zmniejszy ale tak czy inaczej nie sądzę aby dało się skompensować na równo, więc z przodu pewnie będzie albo trochę za ciasno, albo za luźno albo krzywo.
Czy to może się naprostować?
Co mówią praktycy w takiej sytuacji?