Pomyslalam, pewno brak gruntu/ impregnatu. Ide dzis po takowy do casto a pan mi mowi, zebym zadnych impregnatow nie brala tylko na surowe drewno polozyc olej- chicby osmo.
Prawde powiadal?
Tak. Impregnat może zmniejszyć lub wręcz uniemożliwić wchłanianie oleju. Olej jest sam w sobie impregnatem.
@Izolda czytając o Twoich przygodach z odnawianiem i bejcowaniem myślę sobie że powinnaś wypróbować ileś sposobów by wybrać ten który spełni oczekiwania i jego wykonanie bedzie Tobie podchodziło, każdy z nas ma tutaj jakieś swoje własne podejście i ulubione preparaty. Jak czytałem o tym bejcowaniu lakierobejcą krzeseł i napisałaś że pomimo zastosowania się do zaleceń coś nie wyszło, powstały zacieki to mam taką sugestię, powinnaś poszukać produkty (bejcy, lakierobejcy) która będzie wolniejsza w działaniu, lakierobejce akrylowe i wszelkie bejce wodne, spirytusowe, nitro - one dość szybko się wchłaniają lub szybko stają się suche, jak nakłada się je na duże powierzchnie lub skomplikowane kształty nietrudno o nierówne położenie, przez nierówne mam na myśli że przy takich "szybkich" preparatach na łączeniach dwóch miejsc nakładania może dojść do nawarstwiania, zamiast jednej warstwy otrzymujemy 2 nałożone warstwy, trudno jest te preparaty nakładać mokro na mokro. Więc może rozwiązaniem były by takie które dają ciut więcej czasu, nie tak szybko się wchłaniają - są bejce żelowe albo olejne, które wchłaniają się dużo wolniej przez co łatwiej zapanować nad równomiernym pokryciem, są też lakierobejce alkidowe, które też schną dużo wolniej przez co nakład się je mokro na morko, wadą jest że ich czas schnięcia jest dłuższy niż takich akrylowych, ale moim zdaniem są warte stosowania.
Sądzę że olejem, który bedzie najmniej problematyczny będzie duński
https://allegro.pl/oferta/danish-oil-500ml-rustins-olej-dunski-promocja-9864051627 on jest bardzo płynny, niemal wodnisty w stosunku do większości olejowosków, można dobrze kontrolować jego nakładanie i nakładać go wcierając gałgankiem, miejsce przy miejscu. Ma tendencję do przyciemniania drewna. Zrób próbę z nakładaniem pierwszą warstwę nałóż szmatką dość obficie i po ok 20 minutach zetrzyj papierowym ręcznikiem nadmiar, rozcierając. Odczekaj z 4h (trochę inaczej niż zalecenia producenta) i zacznij wcierać kolejną porcję już nie obficie ale tak miejsce przy miejscu polerując tym gałgankiem, odczekaj z 10-20 minut znów zatrzyj papierowym ręcznikiem, po godzinie sprawdź ręcznikiem papierowym czy jest w miarę sucho, jeśli jest wetrzyj kolejną porcję i tak powtarzaj do momentu kiedy nie zaobserwujesz że olej już trudno albo wcale się nie wchłania, zetrzyj nadmiar papierowym ręcznikiem, (chodzi generalnie o nakładanie niewielkich porcji, zacieranie i nie dopuszczenie do wytworzenia się wierzchniej warstwy) odczekaj z 12-24h i spróbuj takiem lekko zwilżonym/niecieknącym gałgankiem zatrzeć ostatnią warstwę, również na koniec ścierają/zacierając ją po ok. 20 minutach papierowym ręcznikiem.
Drewno pod ten olej przygotuj sobie papierem 120.
Drewno surowe możesz też zabezpieczać i barwić jednocześnie woskami, lub woskiem wykańczać powierzchnie po olejowaniu ale też lakierowaniu/malowaniu.