1. pokrywacie lakierem caly parapet a nie jak paproki tylko widoczne czesci. gdyz powniewaz wilgoc bedzie zawsze sie dostawala od niemalowanej czesci i beda jaja.
2. po pierwszym wstepnym nalozeniu cienkiej wartstwy szlifujecie 150 jesli pop*****one a jesli jest dobrze to 320. macie sciac wloski ktore powstawaly.
3. przed lakierowaniem konczymy 150 albo 320, lakier sie i tak chwyci a mniej bedzie widoczne slady po szlifie.
4. drewno powinno miec ponizej 18% wilgotnosci. Najlepiej przeciac z nadwyzki i mierzyc sztorce.
5. pedzlem kazdy moze sie poslugiwac ale nie kazdy potrafi. ja np. nie potrafie i wole pistolet. i nie pi***olcie mi tu ze malujecie 25lat i zrobicie to w ch*j lepiej od pistoletu.
6. warstwe wstepna lakieru nalezy dac z wieksza iloscia rozcienczalnika aby lepiej wpijalo w drewno.
7 w zaleznosci od lakieru ktory wybraliscie blysk czy mat mozna je obydwa zapolerowac. polerowanie nadaje gladkosci, w glossy wiecej blysku a w matowym pieknie nam konczy.
8. papiery w lakiernictwie to temat wydziwiania i z drugiej strony tabu. uzywam 80, 150, 320, 600, 800, 1000, 1200, 1500, 2000, 2500, 3000, 3500, 4000.
9. Szlifierki na lakierze nie dociskamy na sile, lekki docisk i dzida
10. Szlifierka szlifierce nie rowna. Do lakierow zalecam te z malym skokiem. Taki rotex srednio sie nadaje do lakieru. Pisze srednio bo nim tez robilem. Jak sie wie jak nim robic to tez zaje**scie zrobi.
11. Wiekszy skok np. 7mm bardziej do haratania drewna. Lub resztek lakieru. Mniejszy skok okolo 1.5, 2mm pod lakiery.