Jakimi ściskami to ściskasz? taką szparę z końca powinno dać się docisnąć. Jak masz za daleko do Piotra to możesz wpaść do mnie. Po drodze z Wejherowa do Kartuz. Ale bliżej Kartuz.

Dla  mnie to tragedia , przy długości 50 cm elementów.

Sprawdź tą Twoją  maszynę po kolei ,tak jak już  na forum było  wałkowane .
Do tego prowadź właściwie  materiał i będziesz   zadowolony.
Deski oznacz sobie krechą  z jednej  strony ( płaszczyzna do  klejonki ) i dokładaj  do prowadnicy raz prawą  stroną  raz lewą   stroną

Dla  mnie to tragedia , przy długości 50 cm elementów.

Jako, że cały czas się uczę to dla mnie może nie tragedia ale jednak wolałbym nie przechodzić z tym do porządku dziennego.

Sprawdź tą Twoją  maszynę po kolei ,tak jak już  na forum było  wałkowane .

Z tym może być największy problem - szczerze powiedziawszy nie łapię do końca tych wszystkich regulacji, zwłaszcza w takim chińczyku gdzie problemem może być cokolwiek.
Dlatego właśnie chciałbym podejść do lepszej maszyny aby ewentualnie wykluczyć brak moich umiejętności.

Deski oznacz sobie krechą  z jednej  strony ( płaszczyzna do  klejonki ) i dokładaj  do prowadnicy raz prawą  stroną  raz lewą   stroną

Zawsze sobie oznaczam, później na podstawie tych oznaczeń materiał idzie na grubościówkę.

Cytat: jack49 w 2020-10-17 | 20:50:30

A to takich nierównoległych płaszczyzn się nie wyrównuje właśnie wyrówniarką?

Nie. Grubościówka albo piła.

A to nie tak, że jak mam wyrównaną szerszą krawędź to potem jeśli węższa będzie w trapez to przykładając przestruganą stroną do przykładnicy powinno się wyrównać? Jeśli druga strona węższej lub szerszej krawędzi też będzie krzywa to oczywiście grubościówka wyrówna na podstawie referencyjnej krawędzi przestruganej wyrówniarką.

Wydawało mi się, że mając na przykład przekrój jak w załączniku to strugam na wyrówniarce najpierw krawędź A, potem ją przykładam do przykładnicy i strugam C lub D aż do uzyskania 90 stopni a dopiero pozostałe krawędzie obrabiam na grubościówce.
Biorąc pod uwagę tylko krawędzie C i D to jaki jest sens wkładać to najpierw w grubościówkę?

raz dajesz A do przykładnicy a druga krawędź którą będziesz doklejał z drugiej deski to ją robisz B do przykładnicy .
Niweluje się wtedy błędy kąta prostego między płaszczyzną  a krawędzią .

Słyszałem o tym sposobie, niektórzy nawet mówią o struganiu obu elementów na raz.

By takim sposobem robić musi być pr******chane też na grubościówce

Tego akurat nie rozumiem, mógłbyś rozwinąć ten temat? Czemu do takiego sposobu muszę najpierw użyć grubościówki?

A wracając do mojego pierwotnego problemu to jeśli dobrze rozumuję nie jest to kwestia złego kąta na przykładnicy bo nie schodzi się w trójkąt tylko mam szparę z jednej strony. Ale mogę oczywiście się mylić bo jestem jednak w tych tematach zielony.

Jack, Narysuj se proste rownolegle i przetnij je pod kątem zbliżonym do 90stopni.
Chodzi o kąty przylegle dajace 180stopni. O tym pisał tomekz w ujeciu stolarskim.

Bo bedziesz mial 2 deski jednakowej grubosci jak proste rownolegle ...

Nie znam się to
Weź szerszą deskę
Przestrzegaj powierzchnię ,,A"
Daj na grubościówkę i przestrzegaj ,,B''
sprawdź czy grubość deski po grubościówce ma taki sam wymiar po czterech końcach
Jak będzie ok to wyrównaj delikatnie na pile tarczowej ,,C,D''a potem delikatnie je przestrzegaj
A ustawiania maszyny czy to chińczyka czy lepszej,to niestety mus się nauczyć tak jak pracy z drewnem...jest wiele niewiadomych i trzeba to pokonać żeby działać dalej
Jak się nauczysz na takim dziadowskim sprzęcie to na lepszym będzie miodzio
Potraktuj to jak hardkorowe ćwiczenia jaki ja byłem zawiedziony ze swego Kinzo to dopiero sprzęt... masakra 
ale i tak lepiej struga niż ja strugiem
to tak na marginesie