Poproszę o poradę jakim sposobem precyzyjnie umieścić gwoździe w płycie MDF. Ważna jest estetyka.
Gwoździe cynkowane z obłym łbem 2,5 x 25 mm - 10 sztuk bardzo blisko siebie w rzędzie, wbite pod kątem 5 stopni, mniej więcej do połowy długości.
Myślę, żeby wywiercić otwory dla zachowania powtarzalności. Jakim wiertłem najlepiej - cieniutkim, czy zbliżonym średnicą do gwoździa?
Jak wbić te gwoździe na tą samą głębokość i zachowując kąt?
Są jakieś wciskarki / imadła do tego?

Hmm, mówisz, że jednak wiertło 2mm? Skoro normalnie gwóźdź nie oczekuje żadnego otworu, to jak mu dodam 2mm luzu to będzie ciasno siedział?

Przy takim zadaniu to ja brałbym się za wiertło 2,2 mm  lub  2,3 mm., o ile te gwoździe mają naprawdę 2,5mm.
U ciebie gwoździe nie oczekują oporu? To wciskasz je palcami?
Po prostu zrób kilka prób wbicia gwoździa bez nawiercenia i z nawierceniem różnymi wiertłami.
Bez nawiercania raczej nie wbijesz w jednej linii i materiał między gwoździami może się trochę wybrzuszyć.

Jak to ma dobrze wyglądać, to wierciłbym na wiertarce stołowej.

A masz wiertarkę stołową?

A masz wiertarkę stołową?

Mam PBD 40 Bosha, ale w sumie nie wiem czy da się ją pochylać, czy będę musiał materiał podawać w pochyle.

Nie wiem czy w tym Boschu jest pochylanie stolika, ale połowę problemu masz za sobą - wiertarki stołowej bez obrotów można używać jak prasy Ustawiasz blokadę głębokości i wciskasz dokładnie tyle ile chcesz

Napisałem otworu, nie oporu.

Przepraszam, nie popatrzyłem dokładnie, no i stało się.

Materiał ustaw na wiertarce pod opowiednim kątem, najlepiej tak, aby można go było przesuwać równolegle do linii gwoździ. Przydałby się też jakiś ogranicznik, aby można było dokładnie zachować odstęp od jednego otworu do następnego.
Jak już wszystko będzie gotowe, to te gwoździe będą jakoś obciążane? Bo jeżeli nie, to wierciłbym możliwie grubym wiertłem i gwoździe wcisnął na kilka mm ręcznie. Potem wszystkie na raz wcisnąć jakimś drewienkiem na równą głębokość i gotowe.