Witam , mam nadzieje ze w dobrym miejscu zalozylem temat. Wiec mam dylemat co do zrobienia schodow u kolegi , pewien stolarz zaczal robic schody i od miesiaca nie ma z nim kontaktu i nikt nie wie jaki mial pomysl na to . Kumpel chce kupic jakies stopnie z castoramy podocinac i przykrecic z tym ze schody beda przykrecone tylko na srodku (jak widac na zdjeciu) , wiec zastanawiam sie czy to wytrzyma jezeli ktos bedzie chodzil po ktoryms z bokow , czy sie czasem nie wyrwie . dodam ze on chce je przykrecic na przelot jakimis zamkowymi srubami lub stozkowymi i nie chce nic przykrecac do sciany bo za pare lat je bedzie zmieniac . Macie jakies propozycje co do gatunku drzewa z jakiego powinny byc wykonane ? czy moze jakis inny pomysl na zamocowanie ? ogolnie co kto wymysli niech napisze :PP prosze pytac o cokolwiek i z gory dzieki

Drewno - dąb
 po bokach stopni połączył bym je ze sobą podobnymi dystansami jak w 1 45* sek  pokazane na filmie . To nie jest dokładnie to ,ale o podobnym wyglądzie . Da to pewne  wzmocnienie całości ,choć ta konstrukcja metalowa to dobra by była , gdy by były dwie w odległości od siebie.

Specem nie jestem, ale te mocowania wyglądają na "blaszki", mało solidnie to się prezentuje. Przy skrajnym obciążeniu "dźwignia" będzie działać. Mam podobne odczucia jak Krzysiek trochę wąskie te mocowania na przenoszenie obciążeń jakie mogą wystąpić.

Zobaczcie  ze te "blaszki" nie są na poziomie góry profilu tylko w środku więc tutaj w ogóle jest przewidziana jakąś inną konstrukcja.
I żeby nie było, ja się nie znam i nie mówię co jest ok  a co  nie.  Wysłałem tylko przykład który znam i działa.

 https://www.olx.pl/oferta/dystanse-do-schodow-ze-stali-nierdzewnej-CID628-IDpI4QD.html

To są takie dystanse .Łączą one  ze  sobą  narożniki końcowe stopni   . Można je samemu zrobić z odpowiedniej  rurki nagwintowanej z obu stron  fi12 mm i poszerzanych podkładek . Do tego śruby M 12 mm odpowiedniej długości . Jedna przychodzi od góry stopnia ( przewiercony na wylot ,z nawierceniem na późniejsze zakorkowanie łba śruby ) - druga od spodu następnego stopnia ( tu łeb jest widoczny )
do tego przykręcenie stopnia  na wandze metalowej za pomocą  kolka wklejanego  Fischera ,lub wkreta do metalu z  zakorkowaniem łba .

Można  też wzmocnić konstrukcję budując ażurową   "kratę ozdobną "  od posadzki ,  posadowioną  w osi  wewnętrznej  klatki schodowej  tak by końce  stopni opierały  sie  na niej ,a jednocześnie była by konstrukcją do pochwytu poręczy
 

Na fotkach od krzyśka masz pokazane jak to powinno być zrobione.

Profil 80 i ścianka 3 mm, to jest za mało. Ta konstrukcja to zagrożenie życia, jakość spawów i wykończenie konstrukcji wskazuje że robiła to osoba która nie miała na ten temat pojęcia.