Witam serdecznie,
Zakładam ten temat w celu otrzymania opinii dużo bardziej doświadczonych użytkowników tego forum na temat sposobu, który wydaje się mi najlepszy ( najtańszy/najbardziej optymalny) przygotowywania dużej ilości listew dębowych (5mm/30mm/xmm). Docelowo, z listewek mają być klejone skrzyneczki w różnych rozmiarach. Co za tym idzie listewki poza taką samą szerokością oraz grubością mają mieć różną długość.
Do tej pory, listewki wykonywałem z 3-4 mm obłogów przecinając je po długości na pile stołowej. Niestety różnica w grubości, mimo tego że nie wielka, robi różnicę i zależy mi na tym, żeby listwy miały te 5-6mm grubości.
W związku z tym, pomysł był taki, żeby kupować gotowe deski strugane o grubości 3cm i ciąć je na te 5mm listwy po długości ale po pierwsze ciężko jest dostać takie deski a po drugie ceny u OLX-owych stolarzy wahają się od 70 do 140 zł za sztukę przy wymiarach 30/150/1400. Co powoduje, że cały pomysł nie spina się finansowo.
Ceny te zmotywowały mnie do dalszych rozmyślań nad najlepszą metodą pozyskiwania listew i chciałbym prosić was o opinię na temat sposobu na który wpadłem jako ostatni, który wydaje mi się najbardziej optymalny tzn.
1. Kupuje tarcice dębową suchą grubości 4cm
2. Tnę ją na odpowiednie kawałki i przepuszczam przez grubościówkę. Na początku równam jedną stronę w ten sposób
i dalej równam do 3cm cała deskę (konieczny zakup prawdopodobnie DW 733)
3. Na pilę stołowej niweluje banany używając takiego szablonu
&feature=emb_title
4. W ten sposób mam deski o różnych długościach grube na 3 cm i mogę przerabiać je dalej na listwy tnąc je po długości na pile stołowej
Doświadczenia z drewnem mam tyle, że przez kilka ostatnich miesięcy pracowałem na pile stołowej, które kupiłem zeszłej jesieni (Holzmann 250). Dlatego będę bardzo wdzięczny jak ktoś z tu obecnych wrzuci swoje 3 zdania i uzna mój pomysł za świetny lub zwyczajnie debilny.
Pozdrawiam,