@Radzio89  dostałeś PW ?

Zaje**ście.
Wstaw zdjęcia, bom ciekaw jak Ci idzie.

Potem kolejność jest taka: obróbki blacharskie (wiatrownice, okapnik itp.), papa podkładowa i na koniec gont?

Nie czuję się uprawniony do udzielania rad.
Ale się wypowiem. Kładłem gont firmy Matizol. Na ich stronie znalazłem taki obrazek i tego się trzymałem.
Kolejność jest trochę inna niż podałeś, a mianowicie : papa -> obróbki -> gont

Mysle, ze wkrety 40 mm wystarcza. Co do impregnacji to bym sie nie bawil, no chyba ze chcesz miec spokojne sumienie. PW jest z reguly suszone wiec zyjatka wybite. Do tego papa sie predzej czy pozniej przylepi i tam nic nie wyrosnie.
Ja nie daje lepiku na zaklady. W zaleznosci od papy albo po prostu klade (samoprzylepna) albo zdzieram folie do topienia palnikiem. Jak jest chlodno grzeje pape opalarka na zakladach. Jak jest cieplo sama sie wulkanizuje.
Obrobki zalezy od lokalizacji. Okap daje pod pape i gont. Wiatrownice daje na pape i pod gont. Papa/gont na obrobki dodatkoweo uszczelniam glutem dekarskim.
Pape bij naprawde minimalnie, byle Ci nie uciekala przy gontach. I tak bedziesz bil gonty milionem gwozdzi wiec wszystko sie bedzie trzymac.

Papiaków szukaj ocynkowanych z dużym łbem.

A ja zapytam dlaczego ocynkowane
Czy nie lepiej się trzymają drewna ciut przyrdzewiałe
Z obserwacji...te papiaki potrafią wyłazić z deski,wiem że kiedyś moczyli gwoździe w słonej wodzie ,,coby''lepiej trzymały
Ale co ja tam wiem,ziemniaki jem

Z obserwacji...te papiaki potrafią wyłazić z deski,wiem że kiedyś moczyli gwoździe w słonej wodzie ,,coby''lepiej trzymały

A teraz kupuje sie pierscieniowe w ocynku i jest dwa w jednym. Nie propagujmy "patentow" z czasow slusznie minionych. Wtedy trzeba było sobie "radzić" bo nie bylo nic. Teraz jest wszystko tylko trzeba wiedzieć, jak to zastosować.

Dobra panowie deskowanie prawie zrobione, została mi do docięcia ostatnia deska na końcu krokwi. Wkręty użyłem jednak 4,5 mm x 50 mm. No i teraz pytanie, ile wypuścić ostatnią deskę poza krokwie aby po zamocowaniu okapnika woda ładnie spływała do rynny a nie przed ani poza nią? Jak się teraz montuje rynnę? Bije się uchwyty do czoła krokwi czy mocuje się deskę na czoła krokwi i do niej uchwyty? Mnie te czoła krokwi trochę nie licują, a oko to nie widać ale jak przyłożyć łatę to trochę buja. To skutek niedokładnego docięcia krokwi na długość i potem końcówek na pion, niestety nie mam odpowiednich narzędzi. Może lepiej jakoś mocować uchwyty do deskowania albo boku krokwi?

Znalazłem takie info