Jak to mówią górale , przyszła zima a śniegu ni ma . Korzystając z tego postanowiłem coś zrobić .
Dawno , dawno temu szwagier poprosił o blat na kuchenkę gazową to w końcu mu zrobię .
trzeba się przekopać przez wióry i znaleźć jakieś bukowe kantówki
Rozcinamy wszystkie na wymiar
Nie ma to jak niezawodna przykładnica
I plagiatowy jig do wyrównywania krawędzi
Teraz tylko wyrównać do jednej grubości
I jest już ciemno niestety , klejenie i równanie kończę jutro , a całość do końca tygodnia , mam nadzieję