Nareszcie! Nareszcie coś robię!!!
Jakiś czas temu znajoma zapytała mnie czy nie zrobię jej dwóch dębowych parapetów do domu, więc odpowiedź mogła być jedna - challenge accepted
W ubiegłym tygodniu z okolicznego składu przywiozłem cztery takie o to piękne debowe dechy. Czasu mało, dziś miałem je porozcinać i dać tydzień na odpuszczenie naprężeń... skończyło się na odcięciu jednej kantówki i poddałem się... MLT100 z uniwersalną tarczą choć ostrą to ciut za mało dla 2 mb i 5 cm suchego dębu ciętego wzdłuż włókien.
Nie poddajemy się, jutro mam nadzieję ciąg dalszy tej walki