Autor Wątek: Dla początkujących - planowanie desek za pomocą pilarki i grubościówki  (Przeczytany 17481 razy)

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5728
Mnie na szczescie nie uczyli wiec robie w nich ;D
ile drzazg w lapach mniej to moje

Offline Chaczins

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 969
A ile palcy mniej? :-D

Offline Specu

  • Nieoficjalny support BLUM
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1849
  • Samo się nie zrobi ale mogłoby się samo wnosić.
    • Warsztat Speca
Tak czytam sobie i czytam. Co do rękawic to oczywista oczywistość, że NIE !! Co z tego, że drzazgi nam wejdą. Nie jesteśmy małymi dziewczynkami. Ja nawet obrączki już nie noszę odkąd rozszczepiony kawalątek złapał za nią.
Tak więc raz jeszcze i głośno: RĘKAWICE NIE !!
I skoro tak o BHP sobie gaworzymy to jakoś bałbym się puścić dechy ze stalowym ściskiem w maszyne. Może tu przesadzam a może nie.

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5728
Niby Spec mala dziewczynka nie jest ale boi sie sciska do dech nie przywali ;D

Mietka fujara ;D

Offline Specu

  • Nieoficjalny support BLUM
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1849
  • Samo się nie zrobi ale mogłoby się samo wnosić.
    • Warsztat Speca
Nie ćpaj jak piszesz na forum ;D
.
.
No nie przywale bo nie ale drzazgi mi nieobce.

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5728
BeHaPowcu lepiej sie przyznaj jak zakrwawiles strugarke ;D bo rekawice passe ;D

Offline Specu

  • Nieoficjalny support BLUM
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1849
  • Samo się nie zrobi ale mogłoby się samo wnosić.
    • Warsztat Speca
Jakbym wtedy miał rękawice to prawdopodobnie w nosie już bym nie podłubał ;)

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5728
tak tak ;D
du*e bys lokciem podcieral ;D ;D

Offline sgt_raffie

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 986
    • Milmag
Obaj macie racje ;). Tak, może upi***olić ręke w łokciu. Tak, przje**nie 1m3 dębiny jest duuuużo wygodniejsze w rękawicach.
Moje ręce, mój łokieć. Bardzo staram się tego nie robić ale parę razy zdażyło mi się z pełną premedytacją..
Pozdrawiam
Rafał J.

Offline kerry

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1442
ale mnie na BHP uczyli, że do piły podchodzimy bez rękawiczek
Słuszna uwaga!



Zakładamy dopiero do pracy!

Offline krzyś48

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3632
  • Wolność,kocham i rozumiem,wolności...
Dostanę łomot ale...
Przy struganiu np.desek,chciałem się zastosować do waszych rad :)
No i co z tego wyszło ??? paluchy ślizgają się po desce :o no i nie ,,chcem ale muszem''cienkie elastyczne przylegające do dłoni nakładam :-[
Szukałem rękawic dla stolarzy,i taki katalog znalazłem może komuś.... ???
http://profix.com.pl/kataloginteraktywny/
ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5728
pi***ole... robie w rekawicach, mietka skora jak na ptaku i mozna robic. Juz mam dosc drzazg w lapach i obdartej skory.

Tam w wiorze to co innego ... na pilarce dotnie i ma gites, a jak czlowiek robi w litym drewnie nie raz sie dluto pizglo i odbilo w rekawice, ile drzazg w lapach mniej to moje.
A jeczenie i pieprzenie ze nie zaklada sie rekawic do pilarki bo moze wciagnac... no ku**a co wy lapa przy tarczy material trzymacie? Nigdy mniej niz te zasrane kilkanascie cm nie trzymam lap. Sa uchwyty co do tego... dociski, sciaski, itp.

Ja tam pieprze i bede dalej w rekawicach robil.

Offline kerry

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1442

Offline Specu

  • Nieoficjalny support BLUM
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1849
  • Samo się nie zrobi ale mogłoby się samo wnosić.
    • Warsztat Speca
Quib. Ty se noś rękawiczki i nic mi do tego. Ale skoro poradnik dla początkujących to niech zdają sobie sprawe co i dlaczego.
Po drugie. Wierz mi, że laminat którym rozcinasz sobie wewnętrzne strony dłoni jest dużo gorszy niż drzazga.
Po trzecie. Nikt nie trzyma rąk przy samej tarczy czy wale ale... no właśnie ale. Raz na jakiś czas się zdarzy więc lepiej mieć wpojone pewne prawdy.
I po czwarte. Wkładasz do grubościówki materiał i jakieś rozszczepienie którego nie zauważyłeś bądź olałeś łapie Ci za rękawice. W panice świeżak nie rzuci się zaraz na grzybka tylko będzie "walczył". Wiem, że sporo zbiegów okoliczności ale właśnie "zbiegi okoliczności" sprawiają, że coś się wydarza.

I żeby była jasność. Sam święty nie jestem ale jestem świadomy ryzyka. A tu przypominam poradnik dla początkujących. I tego będe się trzymał.

Także tego...

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5728
ku**a ... ;D ponioslo Cie ;D

rozszczepienie w grubosciowce i rozkrajanie sobie lap na pilarce ;D

ja nie wiem jakie wy tam na pomorzu nosicie rekawice ale wnosze ze albo lateksowe albo zwykle szmaciane i stad taki obawy ;D

zasada 1 - nigdy ale to nigdy nie wkladamy lap po tarcze, frezy, noze, itp lub blisko tych elementow aby w razie wpadki lokciem du*y nie podcierac
zasada 2 - zawsze mozesz uzyc docisku, scisku, uchwytu, itp
zasada 3 - lepiej miec rekawice na lapach i okulary na lbie niz ich nie miec... przypominam ci o twoim latajacym frezie.
zasada 4 - lepiej zeby zaklinowalo elementy ruchome materialem niz twoimi konczynami... a jak ma cos walnac to niech wali po oslonach.

nie wiem jak u nas w kraju w firmach czy uzywaja rekawic do glupiego ciecia i okularow ale np. w USA jakby zobaczyli ze nie masz googli, rekawic i kasku na lbie to na drugi dzien nie masz po co przychodzic. Tam maja je**a na tym punkcie i nie bez kozery.


Nie mialem sraczki w rekawicach i nie zamierzam miec. Tak samo w nich robiac uwazam jak i bez nich.
Na glupim planerze gdzie uzywam popychajki aby lapami nie tykac materialu tez mam rekawice... jaki powod. Raz wyje**lo seka na grubosciowce dw733 i poszedl tak rykoszetem ze srodka ze obilo mi w lape i mimo ze mialem rekawice to poczulem. Siniak byl przez 2 tygodnie prawie. Jakbym nie mial zasranych rekawic to pewnie do szpitala bym jechac w rozwalona lapa.

To byl ku**a taki niefart ze smiac sie chce mi teraz ... i co z tego ze byly obudowy, ochronniki, blokady, itp jak kawalek seka i tak zdolalo odbic i piedzielnac w moim kierunku.

Dlatego nie wiem czy to zgodne z BHP jest noszenie rekawic przy obrobce drewna czy nie... ale ja nosze i rekawice skorzane i google a swoich zwyczajow nie zmienie i ch*j ;D