Ostatnio wracając do mieszkania moją uwagę przykuły dwa wielkie pudła ze sklejki leżące koło kontenerów na odpady budowlane. Z uwagi na gabaryty tylko jedno udało mi się upchnąć w komórce lokatorskiej. W pierwszej chwili chciałem z niego po prostu odzyskać trochę sklejki na drobne projekty. Potem z żoną wpadliśmy na pomysł, żeby zrobić z tego coś ala domek dla latorośli. Jako, że skrzynia mega zagracała komórkę, a i pogoda dopisała, przetransportowałem ją na balkon i wykonałem pierwsze cięcia. Na razie nie wygląda to zbyt obiecująco, ale mam nadzieję, że uda się coś z tego wystrugać