Autor Wątek: Paraletki  (Przeczytany 743 razy)

Offline gwd

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1073
Paraletki
« dnia: 2020-03-17 | 00:30:09 »
Idzie wiosna, idziemy na wojną (koronawirus) i trzeba się wzmacaniać :)
Po robieniu szafek warsztatowych ze słynnych sklejek z dziurką od kewlysa pozostało mi trochę odpadków i to całkiem dobrych. Zaświtała mi myśl, że zrobię paraletki (jak ktoś nie wie co to -> google.pl).
Realizacja będzie expresowa bo i praca niezbyt skomplikowana. Najdłużej zastanawiałem sie nad proporcjami ostatecznie powstało takie coś:

Na początku były odpadki ze sklejki 14 mm


Posklejane (po 3 warstwy) i w trakcie przycinania (kąt 15 stopni, szerokość podstawy 12 cm, wysokość 9 cm)


Po wierceniu otworów fi 41, 15 mm od górnej krawędzi.


Wstępne przymiarki i dopasowywania po pracy otwornicą 41 mm


Po zaokrągleniu krawędzi R3,2. Górne i dolne z oczywistych względów (kąt inny niż prostokątny) obróbka ręczna. Wysunięcie wałka poza obrys R + 25% R.
Jabłko jako punkt odniesienia (może trochę za małe mi się trafiło.


I na gotowo. Po malowaniu olejem do blatów z popularnej szwedzkiej sieci mebli. do samodzielnego montażu.




I na koniec informacja praktyczna: pochwyt to wałek drewniany do PIZZY CIASTA 38 cm BUKOWY cena 3,78 zł/szt.
I to w zasadzie cały koszt materiału za paraletki, które kosztują ok 100 pln.
Satysfakcja bezcennna 8)




orb

  • Gość
Odp: Paraletki
« Odpowiedź #1 dnia: 2020-03-17 | 00:48:54 »
Wyglądają ok, ale podkleiłbym jeszcze czymś gumowym od spodu.

Offline gwd

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1073
Odp: Paraletki
« Odpowiedź #2 dnia: 2020-03-17 | 07:29:10 »
Na razie testowałem i jest OK. Ale faktycznie rozważam.


Offline krzysiek_z

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1223
Odp: Paraletki
« Odpowiedź #4 dnia: 2020-03-17 | 10:55:28 »
Masz zaufanie do takiej konstrukcji ?
To orzeł bielik nie jest orłem ?

Offline lew z cepelii

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 34
Odp: Paraletki
« Odpowiedź #5 dnia: 2020-03-17 | 16:16:13 »
Też niedawno zrobiłem. Z brzydkich kawałków olchy, brzozy i bukowego trzonka od łopaty ;)