Złożyłem ostatnio meble dla swojego chrześniaka. Nie mam co prawda dokładnych zdjęć z każdego etapu pracy ale postaram się opisać dokładnie, może komuś się przyda
Do ogarnięcia był pokój na piętrze domu. Pokój dosyć duży, po podłodze niecałe 19m. Meble sporych rozmiarów, moja mała kanciapa takich gabarytów dawno nie widziała, część musiałem składać na miejscu
Zacząłem standardowo od projektu. Tutaj jakieś podstawowe wymiary:
no i kilka wizualizacji:
Adaś ma teraz 3 lata. Biurko wymyśliłem tak, żeby miało regulowany blat. Dodatkowo do muf meblowych można przykręcić jakieś gadżety do zabawy, które planuję mu zrobić (jakieś sznurki kolorowe ala liczydła, pojemniki na kredki itp.). Szafy i słupki wiadomo - przechowalnia na ubrania itp. Zabudowa pod skosem z koszami na kółkach - magazyn na zabawki. Tablica do kredowej twórczości, łóżko ala domek z panelami tapicerowanymi. Zabudowa i tablica są podświetlane (LED rgb, sterowanie pilotem)
Projektować jest łatwo ale zawsze jak już coś nabazgram w skeczapie to przychodzi czas refleksji pod kątem budżetu na meble (Brat, jeżeli to czytasz to dzięki za wyrozumiałość) no i możliwości warsztatowych. Miejsca w kanciapie mało ale zmieściłem 9 płyt pociętych na formatki i zapakowany pod sufit bagażnik drewna w moim leciwym kombiaku.
Drewno niestety..... gotowe
czyli sosna strugana (i niby parzona) na wymiar 45 x 45mm i 20x50mm. Nie mam strugarki, grubościówki. Za mb 7,6zł (45x45). Część materiału miała krawędzie "ostre", część po frezie r3. Ubolewam nad tym, że nie mogę materiału przygotować sam. Niestety dużo czasu zmarnowałem na docinki, planowanie i kombinowanie, żeby wyeliminować wady materiału (śmigło, nierówności, gniazda żywicy). Projekt zakładał łączenie drewna z płytami. Przy takiej kombinacji drewno musi być wyprowadzone na perlaż bo inaczej będzie kiepsko na połączeniu. Formatki też niestety gotowe. Do obecnej kanciapy nie wniosę całej płyty.
Zacząłem od przygotowania "domku" na tablicę i łóżka. Cięcie a później nawierty na zmajstrowanym na szybko jigu z wolfcrafta:
w nawierty wkładałem piny (znaczniki), odbijałem i wierciłem w kolejnych elementach. Dużo przy tym zabawy, już zacząłem zbierać na domino
Tak wykonałem boki łóżka, tablicę do pisania, zabudowę na zabawki i elementy na biurko. Całość malowana (pędzlowana) na biało farbą wodną akrylową z atestami do stosowania na meble dziecięce.
Na połączenia po klejeniu poszła dodatkowo szpachla do drewna Vidaron. Według mnie najlepsza na rynku (bardzo drobna). Nadaje się do szpachlowania małych detali. Po sklejeniu elementów konstrukcji i szpachlowaniu malowanie 2 warstwami farby. cdn