Chcesz te nogi osadzić na zewnętrznej stronie, przykręcając od wnętrza?
Zrównają się z boczną krawędzią blatu?

Dokladnie - nogi chowaja sie pod blatem i licuja z krawedzia blatu.

Jakacor, weź się do roboty, bo już chciałbym zobaczyć efekt końcowy!

W weekend powinienem skonczyc.

Ja się skromnie zapytam , w który weekend ??

Albo w najbliższy możliwy

Skoro wywolali do tablicy to trzeba bylo sie ogarnac i zakonczyc ten projekt.

Nogi postanowilem przymocowac za pomoca domina (do blatu) i boczkow (na wkrety).

Zatem dominowanie:

A zaraz potem montaz:

I wszystko byloby gotowe...

...gdyby sie nie okazalo, ze biurko wyszlo 86cm wysokie i nikt z nas (w tym o dziwo 8 letnia corka) nie jest wystarczojaco wysoki.
Nie wiem czemu zafixowalem sie na 86, a nie 76 jak wynikalo z projektu
Z drugiej strony latwiej pocieniowac niz pogrubasic. Wiec postanowilem przyciac nogi z kazdej ze stron o 5 cm. Wykorzystalem zaglebiarke. Zeby znowu nie zamylic zrobilem 5cm przymiar i kazda z. Og obcialem o taki sam kawalek.

Finalnie wyszlo tak:

Nareszcie 
Super ale najważniejsze żeby córka była zadowolona 

a wizualnie nadal nie wiem czy nie za cienkie

Kwestia gustu. Ja jak bym robił dałbym grubsze żeby proporcje były zachowane biorąc pod uwagę "masywność' blatu z konstrukcją pod nim. Ale jak mówię, kwestia gustu.

Mi po skróceniu proporcje pasują i ogólnie mebelek bardzo się podoba . A jak się usiądzie przy biurku na ulubionym krześle to nie ma problemu, żeby założyć nogę na nogę. Ja u siebie w biurku dorobiłem szuflady pod blatem i czasami trochę mnie drażnią