Nadszedł dzień, w którym tworzę pierwszy wątek w tym dziale. Z racji podjęcia decyzji o "zdeklarowaniu się" wobec mojej kobiety postanowiłem, że wykonam drewniane pudełeczko na pierścionek. Bardzo spodobał mi się kiedyś projekt z linku poniżej. Będę wrzucał tutaj zdjęcia z postępów w pracy wraz z jakimś opisem.

Edit:
Uściślając pokrótce realizację drewno dębowe, z racji że deska nie była odpowiednio gruba przeleciałem ją na grubościówce do 8 mm przy szerokości 70 mm. Następnie przyciąłem z takiej deseczki kawałki długości 100 mm. Potem z pomocą ścisków z Leroja przeszlifowałem wierzchnie strony i krawędzie papierem 180 i 320. Wszystko bardzo ładnie się wyrównało i nawet trzymało kąty:P
Potem nastąpił trochę mozolny proces tworzenia formy dzięki której wyfrezowałem zagłębienie o wymiarach 54 mm x 67 mm x 5,5 mm. Użyłem rzecz jasna pierścienia kopiującego do frezarki i frezu prostego 9,5 mm od Julki (Hard Head czy jakoś tak). Zadziory na krawędziach fazowałem papierem 320. I to by było na tyle jak na jeden wieczór:)

Zapowiada się interesująco jakie to drewno ?

Drewno to dąb. A pierścionek będzie mniejszy, podobno to nie o wielkość chodzi🤣


Trochę się wczoraj pospieszyłem i nie dodałem żadnego opisu założeń technicznych. Tak bylem podjarany pierwszym postem z realizacji, że tego nie przemmyślałem🤣 Dziś to nadrobię.

Macie pomysł czym to zabezpieczyć? Kupiłem olej do desek w Ikei (trochę pod kątem że wykorzystam go w niedalekiej przyszłości do innych rzeczy), ale nie do końca spełnia moje oczekiwania co do koloru drewna.
Pewnie wielu z Was pracowało z dębem, więc może mi ktoś podpowie się czym to wykończyć z zewnątrz, żeby robiło robotę 😎

Osmo sprzedaje próbki po kilkanaście złotych ....starczy na dziesiątki takich pudełek Bardzo fajny projekt, kibicuję. Oby przyszła panna młoda nie lustrowała co wyczyniasz na forach.

Dziś drugi wieczór w garażu i oto jego efekty. Finalnie kupiłem u siebie w mieście olej dekoracyjny Osmo 3166 (Orzech), tak poradziła mi Pani w sklepie. Efekt jak dla mnie jest bardzo fajny. Jako, że nie miałem jak zrobić podfrezowań do otwierania musiałem na szybko coś wymyślić. Stolik spisany na straty dostał nowe życie i nie pójdzie pod topór;) Przydały się zakupione onegdaj na forum sklejki, idealnie nadały się do zrobienia przykładnicy do frezarki:)

Poprawię się przy następnej wersji pudełeczka:)

Będziesz się oświadczał jeszcze raz? Zmieniłeś zdanie?

Ta grubościówka to samoróbka?