Rozważałem oczywiście zwężane lamele, ale stwierdziłem, że będzie z tym za dużo zachodu i mniejsze możliwości żonglowania lamelami, żeby je jak najlepiej dopasować w jednym stopniu (trzeba brać poprawke że moje lamele są różnych szerokości więc byłoby naprawdę trochę zabawy). Lamele układałem tak, że często na tym zwężeniu jest jakiś defekt, który odetnę.
Co do odwarstwiania to akurat tego się nie boję bo nosek stopnia to będzie zawsze cała lamela a zwężenie będzie od strony podstopnicy, więc tam raczej się nie rozwarstwi
Jeszcze nie zdecydowałem jak będę mocował poręcz? Bo chyba to masz na myśli?
Duża szansa se będą to zwykle czarne pręty fi8 lub 10.