Kornikowo - Forum stolarskie
Wasze projekty => Krok po kroku => Wątek zaczęty przez: grapess w 2019-10-24 | 22:59:34
-
Cześć,
Po tak miłym przyjęciu na forum postanowiłem podzielić się tym co robię aktualnie.
Jako, że miejsce gdzie mogę zająć się pracą z drewnem to garaż muszę tak go zorganizować, żeby była możliwość wstawienia do niego samochodu.
Zadanie jest o tyle trudne, że garaż jest bardzo mały.
Udało mi się wcisnąć mały stolik zrobiony ze starego blatu kuchennego ale jest on za mały.
Dlatego męczyła mnie potrzeba posiadania dużego stołu, najlepiej takiego prawdziwego stolarskiego ale ....
Więc trzeba coś wymyślić i zrobić.
Wymaganie co do stołu są takie.
- ma być duży.
- ma być składany tak aby wisiał na ścianie.
- ma mieć możliwość mocowania do niego urządzeń elektrycznych np podwieszonej piły tarczowe, frezarki itd.
- ma być bezpieczny i solidny.
Ogólnie pomysł powstał taki, żeby wykorzystać na blat sklejkę 18 ( bo taka grubość jest dostępna w lokalnym markecie. )
Skleić co najmniej 2 warstwy a może i trzy.
Wymyśliłem sobie, że górna warstwa będzie składała się z trzech części.
Dwie skrajne będą przyklejone do stołu, a środkowa będzie wyjmowana.
Do środkowej będzie można zamontować jakieś urządzeni i wsadzić w stół w razie potrzeby.
Na początek zacząłem rysować sobie model. Poniżej dwa obrazki.
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1663-241019221305.jpeg)
Na rysunku widać rozdzielone blaty. Docelowo będą sklejone.
Dolna warstwa to dwie sklejki 18 sklejone razem.
Górne to jedna warstwa sklejki 18mm
Wymiary stołu:
180 x 90 cm.
Jestem dość wysoko więc chciałem aby stół był na co najmniej 95 cm nad ziemią. Dlatego 90 szerokości. Tak szeroko stół da się złożyć do ściany na dół.
Górne części mają wymiary 90x90 i 40x90.
Do tego dodana zostania część wyjmowana o wymiarach 50x90. Chyba, że na brzegach wewnątrz wnęki, która powstanie w blacie zamontuję T-Tracki, ale to potem, jak się uda zrobić całość.
Kolejny rysunek to projekt blatu od spodu. Tu planowałem wstawić drewniane kantówki, w celu wzmocnienia konstrukcji i zapewnienia aby się nie wyginała.
Podczas prac zmieniłem plany i wzmocnienia pod stołem zrobiłem z rur kwadratowych metalowych.
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1663-241019221715-44791230.jpeg)
I tyle na razie z projektowania.
Kupiłem płyty Dwie sztuki o wymiarach 180x90cm.
Na razie warstwę, która będzie od spodu stołu pokryłem lakierem do podłóg, który został mi po remoncie.
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1663-241019221717-44822461.jpeg)
Kupiłem elementy metalowe, część pokazana na rysunku poniżej.
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1663-241019221722-4484507.jpeg)
Elementy metalowe odtłuściłem i pomalowałem czarną farbą do metalu.
Na rysunku poniżej widać zawiasy i ich mocowanie.
Zawiasy będą przykręcone do blatu na śruby 8mm.
Do zawiasów będzie przykręcona rura kwadratowa o wymiarach 40x40mm,
Rura ta zostanie następnie przykręcona do ściany.
W blacie wyfrezowałem rowek, w którym po rozłożeniu stołu zmieszczą się łby śrub.
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1663-241019221719-44831851.jpeg)
Kolejne elementy wzmacniające montowane na śruby
Tu widok spodu blatu ale od strony przedniej. Zawiasy są z tyłu
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1663-241019221724-44852121.jpeg)
Jako że na zawiasy będzie nałożone wzmocnienie w postaci rury kwadratowej o przekroju 20x20mm dołożyłem płaskowniki, żeby wyrównać powierzchnię.
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1663-241019222028-44862362.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1663-241019221724-44852121.jpeg)
Całość spodu stołu ( bez rury, która będzie przykręcona do ściany ) wygląda tak:
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1663-241019222030-44871320.jpeg)
Śruby pod spodem dałem bezpośrednio na sklejkę frezując tylko otwory coby łeb śrub schował się w blacie.
Nie wiem czy nie popełniłem błędu nie dodając podkładek. Ale nie miałem narzędzia do wywiercenia tak dużych otworów.
Fotkę pokaże innym razem, muszę ją zrobić.
Najbardziej przeraża mnie ciężar całości. sama sklejka wg obliczeń waży ponad 60 kg.
Dlatego zamiast kołków mam zamiar użyć kotw chemicznych.
Tak wygląda praca na dzień dzisiejszy.
Oczywiście wielka prośba o uwagi i rady. Co bym tego nie zepsuł.
-
Koszmarnie dużo tych śrub dałeś, niepotrzebnie aż tyle. Lepiej w takim przypadku pospawać te profile stalowe i zrobić ramę usztywniającą. Do tego zawiasy na nogi można od razu przewidzieć.
-
3 sklejki 18mm jeszcze profilem wzmacniasz? Ten profil jest tak powiercony że w tej chwili to sklejka jest wytrzymalsza od niego. Co innego jak by to była uspawana rama. A tak to chyba tylko dla wagi albo dekoracji.
-
Jak poprzednicy powiedzieli, pospawaj to, bo poza wagą to sztywność konstrukcji jest wątpliwa.
-
Urwie się a nie puści ;)
-
Fajny, ale moim zdaniem overkill. Mnostwo pracy i materialu. U mnie sie sprawdza ten koncept:
Do zrobienia w popoludnie z minimalnej ilosci materialu.
-
Koszmarnie dużo tych śrub dałeś, niepotrzebnie aż tyle. Lepiej w takim przypadku pospawać te profile stalowe i zrobić ramę usztywniającą. Do tego zawiasy na nogi można od razu przewidzieć.
Zgadza się, można by pospawać jakby się miało czym.
Swoją drogą zastanawiam się jak obliczyć ( poza doświadczeniem i testowo ) wytrzymałość konstrukcji.
Swoją drogą podobny stolik na ścianę popełniłem do domu, pokaże przy okazji :)
-
Przy tej wadze to te zawiasy mogą się w niedługim czasie zbuntować.
-
można by pospawać jakby się miało czym
Spawarki do okazjonalnego spawania nie są drogie, warto mieć takie urządzonko. Wiadomo, że to bardziej smarkanie niż spawanie ale i tak byłoby to lepsze dla całości konstrukcji.
No nic, przy następnym (po tym jak zawiasy siądą) będziesz o tyle mądrzejszy ;)
-
Czy dobrze rozumiem, że blat ma 3x18mm? Planujesz jakieś ciężkie elementy robić?
-
Z rysunku i zdjęcia wynika, że 2x
-
Czy dobrze rozumiem, że blat ma 3x18mm? Planujesz jakieś ciężkie elementy robić?
Tzn. Tak i nie. dwie warstwy są w całości trzecia jest w częściach. środkowa część górnej warstwy będzie wyjmowana a w środku będzie dziura.
Plan jest taki, żeby mieć kilka środkowych, w jednej będzie frezarka, w drugiej piła ręczna i jak coś się wymyśli to w kolejnych.
Przy tej wadze to te zawiasy mogą się w niedługim czasie zbuntować.
Tego się obawiam, tak samo jak tego jak przykręcić to do ściany? Wg planu ma to być tak zrobione, ze zawiasy będą przykręcone do ruru stalowej kwadratowej. Rura będzie przykręcona do ściany.
Tu możecie pomóc i poradzić ile kołków i jakich użyć. W planach mam zastosowanie kotew chemicznych podobno to najmocniejszy sposób kotwiczenia do ściany.
Nie napiszę ile kotew przewidziałem bo znowu byście się śmiali, że podziurawiłem rurę jak sito :P :P
Ale ciekaw jestem Waszego zdania. Rura ma 160 cm długości.
-
Zależy z czego masz ścianę, jak z pełnej cegły albo betonu to ja bym dał 4x M12 tylko nie z mareketowego gównolitu (zazwyczaj klasa 4,8 ew. 5,6) tylko szpilki klasy min. 8.8.
Najsłabsze są niestety te zawiasy, bo nędzne są bardzo. Trzeba było takie do jak bramy dawać. Kolejnym słabym ogniwem może być ta rura stalowa przykręcana do ściany. Bo jak taka sama jak te rureczki, które przykręciłeś do tego blatu to faktycznie słaba koncepcja.
-
Zależy z czego masz ścianę
Też chciałbym wiedzieć, budownictwo dość stare nie mniej ściana nośna. Zobaczę jak wywiercę :) Mam nadzieję, że lity beton :)
zazwyczaj klasa 4,8 ew. 5,6) tylko szpilki klasy min. 8.8
fakt, kupiłem pręt gwintowany i kotwę chemiczną. Miałem zamiar wykonać dokładnie 4 może 5 mocowań.
Do pod rurą chciałem dodać 30 cm kawałki pod kontem 90 stopni. Również przytwierdzone do ściany, co miałoby zwiększyć konstrukcję, I tu też przydała by się spawarka. :(
I są pierwsze nauki, jakie dostaję. Dowiedziałem się o klasach śrub i nakrętek i fakt kupiłem klasy 4.8. To da się jeszcze uratować. W lokalnym metalowcu są pręty klasy 8.8 i nakrętki klasy 8.8
Najsłabsze są niestety te zawiasy, bo nędzne są bardzo. Trzeba było takie do jak bramy dawać.
Możesz pokazać przykład? Jest jeszcze czas żeby to zmienić.
Kolejnym słabym ogniwem może być ta rura stalowa przykręcana do ściany
Rura jest 40x40mm, pewnie też jakieś słabej klasy bo kupiona w tym samym markecie. Jutro będę w metalowym to może mają o podobnych wymiarach a trwalszą.
Dzięki za rady, czekam no kolejne a ja zabieram się do roboty.
-
Fajny, ale moim zdaniem overkill
To fakt, po waszych wpisach czuję że przegiąłem,
Swoją drogą podobną konstrukcję jak ten stolik popełniłem już dla córek. Jest to szafka z otwieranym blatem.
Po złożeniu na froncie jest lustro. Pokażę jak zrobię fotki.
-
Rura 40x40 nie jest zła pod warunkiem, że ścianka jest min. 3 mm. Przykręcając daj podkładki powiększone lub podwójnie powiększone.
Jeśli chodzi o zawias do bramy to wpisz sobie "zawias do bramy toczony" a wyjdzie Ci kilkanaście stron. Chodzi o to żeby nic nie miało luzów bo na tym zawiasie to wszystko będzie się gibać. A toczone są dokładnie spasowane.
edit: I jeszcze jedno. Ogólnie to ta koncepcja z rurą do ściany jest kiepska bo w ciemno mogę założyć, że ścianę masz trochę krzywą. Jeśli mocno dociągniesz na kotwach do ściany to ta rura się wygnie i siłą rzeczy te zawiasy stracą osiowość. Przemyśl jeszcze raz tę koncepcję.
-
Ale on nie ma spawarki.
-
To ma trzy wyjścia.
1. Zostawić jak jest bo ze ściany nie odpadnie
2. Znaleźć kogoś kto ma spawarkę;)
3. Zmienić całość koncepcji
A przede wszystkim działać bo to najlepsza nauka. Jak mówią górale w Chicago "learning by doing" :)
-
Ja tez bym byl za tymi zawiasami. A w ogole to obniżyć masę. Troche dęba dodać od spodu. Chyba że tam aytem na stól będziesz wjeżdżal.
-
on nie ma spawarki.
To niech znajdzie kogoś w pobliżu kto ma i mu pospawa. To nie jest trudne.
Swoją drogą 40x40 to znowu przegięcie. Niepotrzebnie odsuwa stół od ściany po złożeniu. A może potrzebnie bo... ?
Spokojnie by wystarczyło 40x20 z wpuszczonymi śrubami do środka.
Jeśli masz beton to kotwy klejone są niepotrzebne. Wkręcane na stalowe kołki albo dobre tworzywowe też utrzymają taki stół a masz swobodny demontaż w razie zmiany koncepcji. Główne siły będą działać na ścięcie, jedna śruba M12 klasy 4.8 w takich warunkach ma jakieś 5 ton obciążenia.
-
W starym domu ścianka działowa raczej z betonu nie będzie tylko z dziurawki.
Oczywiście, że na ścinanie to i M6 by starczyła. Tylko o to, żeby się nie zdziwił jak dokręcając kluczem nagle mu się nie urwała ;)
A tak wogóle to wszyscy zaczęli chłopa krytykować jak nie wiadomo do czego mu ten stół potrzebny, bo do pracy z wyżynarką włosową wystarczy na pewno. Do prac z imadłem cięcie czy piłowanie raczej nie bardzo bo całość będzie się gibać, tak że nie da się pracować.
-
wszyscy zaczęli chłopa krytykować
To nie jest krytyka bo nikt nie mówi, że źle zrobił. Wszyscy mówią, że może zrobić lepiej i chyba o to w tym chodzi.
całość będzie się gibać
Jak dobrze zrobi to nie będzie się gibać. Stojące stoły też mocuje się do ściany aby je usztywnić.
-
W starym domu ścianka działowa raczej z betonu nie będzie tylko z dziurawki.
Oczywiście, że na ścinanie to i M6 by starczyła. Tylko o to, żeby się nie zdziwił jak dokręcając kluczem nagle mu się nie urwała ;)
Od razu przepraszam za pomyłkę, to jest ściana nośna a nie działowa. Więc mam nadzieję, ( jutro sprawdzę ), że jest z czegoś litego, zwłaszcza, że są w niej osadzone bolce do drzwi do garażu i podwieszane półki.
Jak tylko napisałeś o krzywej ścianie przestraszyłem się i pobiegłem sprawdzić. Uff. nie jest tak źle, na całej długości krzywizna nie przekracza 1mm. A może jak się przesunie kawałek to i znajdzie miejsce gdzie jest bardziej równo.
1. Zostawić jak jest bo ze ściany nie odpadnie
I chyba tak zrobię, ewentualnie jutro dokupię grubszą rurę 40x40 i pręty gwintowany lepszej klasy czyli 8.8.
Zawiasów na razie nie będę zmieniał. Zobaczymy ile wytrzymają. Ja się rozwalą to odkręcę i będę myślał o nowych. Może do tego czasu dorobię się spawarki.
Idę więc dalej z budowaniem. Sprawdzimy co wyjdzie.
Do rozwiązania mam teraz problem nóg, które będę trzymały blat z przodu.
Mam jedną rurę 40x40 i z niej mogę zrobić dwie nogi. Przykręcić je na śrubę do rury wzmacniającej z przodu i usztywnić wspornikami. ( płaskownik przykręcony do nogi i do blatu, co by noga się nie gibała )
Albo zrobić nogę drewniana z kantówki 10x10cm. Nogi mają być odkręcane i demontowane.
Albo jakiś inny pomysł.
Dodam jeszcze, że w planach jest położenie na podłodze gresu lub wylewki. więc nogi muszą być skracalne :)
Jak dobrze zrobi to nie będzie się gibać.
I taki jest cel. !!!
Dzięki, że mi pomagacie !!!
-
Nogi mają być odkręcane i demontowane.
To tak brzmi jakby składanie stołu miało być okazjonalne.
rurę 40x40 i z kantówki 10x10cm
Obie będą dobre. Skoro już zrobiłeś ramę stalową pod spodem to na zawiasie bramowym możesz zrobić składane nogi z rury. To będzie wymagało jednak spawania.
-
Stół powieszony, kotwy chemiczne sprawiły się super. Fotki będą później.
To tak brzmi jakby składanie stołu miało być okazjonalne.
Dokładne tak, stół będzie rozkładany na czas realizacji kolejnego projektu. Zimą jak temperatura spadnie, będzie wisiał.
Czy dobrze rozumiem, że blat ma 3x18mm? Planujesz jakieś ciężkie elementy robić?
Hmm, sam jeszcze nie wiem co będę robił, ale biorąc pod uwagę co robiłem chciałem mieć stół maksymalnie duży. Jako że od wysokości zależy długość, ( bo musi się składać ) nie mógł być szerszy niż 90 cm.
-
Dziury wywiercone, kotwy przymierzone.
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1663-031119214732-455648.jpeg)
Rura przymierzona i sprawdzenie, czy będzie pasowała. Jak na razie jest OK.
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1663-031119214733-45571663.jpeg)
Kotwy zamontowane, przy okazji ściana pomalowana resztą farty zmywalnej.
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1663-031119214734-45582074.jpeg)
Stół przykręcony do ściany i rozłożony. Stoi na docelowych nogach.
Nogi jeszcze nie mają mocowania, ale konstrukcja wydaję się, że będzie stabilna.
O ile zawiasy się nie wyrobią, to na razie blat ani drgnie.
Nogi zrobione ze sklejonych 4 kantówek 4,5cm.
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1663-031119214736-455972.jpeg)
FOtka od spodu.
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1663-031119214739-45602140.jpeg)
I na koniec przyłożone tylko blaty robocze. Dwa boczne będą przyklejone ( albo przykręcone, tego jeszcze nie wiem, zastanawiam się. )
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1663-031119214938.jpeg)
Blat środkowy na fotce wysunięty będzie wymienny. Planuje mieć kilka takich blatów z zamontowanymi urządzeniami np. Frezarka od spodu. Piła tarczowa do spotu.
Lub coś takiego.
-
Też mam w planach składany, ale jeszcze i mobilny. Taki jak u Ciebie, tylko mocowanie blatu na bolce z możliwością odbezpieczania. Pod to ciężkie nogi na gumowych kołach skrętnych. Podyktowane to tym, żeby zimą samochód w garażu zmieścić.
-
Podyktowane to tym, żeby zimą samochód w garażu zmieścić.
Dokładnie mam ten sam problem, mały metraż garażu i brak innych pomieszczeń.
Z chęcią zobaczę jak wykonasz swój stół.
Ja przykręciłem do ściany bo uważam, ze będzie bardziej stabilny i łatwiej go będzie składać i rozkładać.
Może uda mi się i pokażę wieczorem fotkę jak wygląda złożony.
-
Stół skończony na tyle, że można go zacząć używać.
Zbudowałem pierwsze urządzenie, prowadnicę do pilarki, które wygląda tak:
(https://kornikowo.pl/gallery/5/1663-100220192841-59371175.jpeg)
Więcej zdjęć z budowy umieściłem tu: https://kornikowo.pl/watki-warsztatowe/hobbystyczny-watek-grapess/ (https://kornikowo.pl/watki-warsztatowe/hobbystyczny-watek-grapess/)
Pytanie,
Czym najlepiej zabezpieczyć taki stół?
Lakier do podług, wosk? Chciałbym coś mocnego, nie robiącego grubej powierzchni. ..
-
HerzLack , olej ?
I tak z czasem powłoka się skończy ;)
-
Lakier do podług
Co to są podługi? ::) ;D
-
Cytat: grapess w Wczoraj o 20:01:33
Lakier do podług
Co to są podługi? ::)
Już wyjaśniam. Chemicznie i funkcjonalnie to do samo co "lakier do podłogi"
Tylko, że inaczej pisane :P
-
Stół został wzbogacony w t-tracki własnej produkcji i prowadnicę do pilarki
(https://kornikowo.pl/gallery/5/1663-130220181751-59622134.jpeg)
Tu link do zdjęć z produkcji
https://kornikowo.pl/watki-warsztatowe/hobbystyczny-watek-grapess/msg132712/#msg132712
-
Dobra Majster! Pochwal się gdzie prowadnice kupiłeś - czyli łożysko liniowe plus pręt? Wygląda to fajnie:-)
-
Już się chwalił:) https://allegro.pl/uzytkownik/Poltech24-pl?bmatch=baseline-cl-eyesa2-dict43-uni-1-4-0205
-
Sorki. Nieuważny ze mnie kornik.taki powierzchowny, nawet w korę się nie wgryzie :-P
-
Te prowadnice się nie gną? Bo wygląda naprawde fajnie.
-
A czemu ta pilarka jest obrócona tył na przód?
-
Te prowadnice się nie gną? Bo wygląda naprawde fajnie.
Nie, przy normalnej pracy robią wrażenie sztywnych. Jak ustawiłem wózek na środku i przycisnąłem mocno to się lekko wyginają. Ale przyłożona masa była kilkunastokrotnie większa niż masa pilarki.
A czemu ta pilarka jest obrócona tył na przód?
Czemu tak uważasz? Wydaje mi się, że jest OK, ale może się mylę?
Podstawowy kierunek cięcia to przodem do przodu, na obrazku widać nacięcia na stopie. Zakładam, że to jest przód. Można ciąć do tyłu ( np tak ciąłem profile aluminiowe ) ale trzeba uważać bo wtedy wózek sam jedzie i może szarpnąć.
-
Chodzi mi o to, że rączka z włącznikiem jest od strony ściany jak gdyby pilarka miała iść od ściany ku brzegowi stołu. Naturalnym wydawałoby się żeby pilarka miała rączkę z włącznikiem od brzegu i żeby prowadzenie pilarki było od brzegu do ściany, mając rzaz po prawej stronie. Więc jak jest?
-
Sam nie wiem jeszcze jak to będzie ustawione.
Teraz rączka jest od strony ściany.
Ruch roboczy jest od ściany do przodu.
Ustawiłem tak dlatego, że materiał, który tnę mam bliżej, łatwiej jest mi go ustawić dokładnie w lini cięcia.
A prawdą jest, że tnie się mniej wygodnie.
Cała konstrukcja daje możliwość odwrócenia i ustawienia tak, że ruch roboczy będzie w kierunku ściany. Ale ustawianie materiału będzie utrudnione.
Docelowo chciałem związać trytkami włączniki w pilarce i dorobić dodatkowy włącznik z przodu stołu. Ale to pieśń przyszłości.
-
Dorobiłem piłę, którą mogę zamocować w stole.
Można ja zamontować wzdłuż jak i w poprzek.
Wygląda to tak
(https://kornikowo.pl/gallery/7/1663-030620113536.jpeg)
Przykładnica przykręcana do T-Tracków.
(https://kornikowo.pl/gallery/7/1663-030620113502.jpeg)
Działa OK, trochę jeszcze ma problem z odbieraniem trocin, coś trzeba wymyślić
-
Bardzo fajny stół chociaż czegoś mu zdecydowanie brakuje (https://kornikowo.pl/bhp/ku-przestrodze-!/msg154203/#msg154203)
-
Dokładnie! Ja mój drugi stół zbuduję w oparciu o pilarkę (już mam) właśnie z klinem.
A Tak stół bardzo mi się podoba ;)
-
Macie racje, wiem o tym, że klin może się czasem przydać :-)
Tylko jak dorobić do takiej blachy klin? Zwłaszcza, że pilarka sama w sobie klina nie ma
-
Tylko jak dorobić do takiej blachy klin?
Natnij otwór za tarczą, klin od spodu niech ma takie "skrzydełko" prostopadle do samego klina i przykręć w podobny sposób jak samą pilarkę.
-
Dobrze kola prawi. Na pewno będzie to lepsze mocowanie niż klin w taniej pilarce.
A już na pewno lepsze niż mocowanie klina w boshu pts10.