W starym domu ścianka działowa raczej z betonu nie będzie tylko z dziurawki.
Oczywiście, że na ścinanie to i M6 by starczyła. Tylko o to, żeby się nie zdziwił jak dokręcając kluczem nagle mu się nie urwała
Od razu przepraszam za pomyłkę, to jest ściana nośna a nie działowa. Więc mam nadzieję, ( jutro sprawdzę ), że jest z czegoś litego, zwłaszcza, że są w niej osadzone bolce do drzwi do garażu i podwieszane półki.
Jak tylko napisałeś o krzywej ścianie przestraszyłem się i pobiegłem sprawdzić. Uff. nie jest tak źle, na całej długości krzywizna nie przekracza 1mm. A może jak się przesunie kawałek to i znajdzie miejsce gdzie jest bardziej równo.
1. Zostawić jak jest bo ze ściany nie odpadnie
I chyba tak zrobię, ewentualnie jutro dokupię grubszą rurę 40x40 i pręty gwintowany lepszej klasy czyli 8.8.
Zawiasów na razie nie będę zmieniał. Zobaczymy ile wytrzymają. Ja się rozwalą to odkręcę i będę myślał o nowych. Może do tego czasu dorobię się spawarki.
Idę więc dalej z budowaniem. Sprawdzimy co wyjdzie.
Do rozwiązania mam teraz problem nóg, które będę trzymały blat z przodu.
Mam jedną rurę 40x40 i z niej mogę zrobić dwie nogi. Przykręcić je na śrubę do rury wzmacniającej z przodu i usztywnić wspornikami. ( płaskownik przykręcony do nogi i do blatu, co by noga się nie gibała )
Albo zrobić nogę drewniana z kantówki 10x10cm. Nogi mają być odkręcane i demontowane.
Albo jakiś inny pomysł.
Dodam jeszcze, że w planach jest położenie na podłodze gresu lub wylewki. więc nogi muszą być skracalne
Jak dobrze zrobi to nie będzie się gibać.
I taki jest cel. !!!
Dzięki, że mi pomagacie !!!