Oglądała dzieło Tomka/ @Jakacor

Nie żona tylko Twoja wina, po co jej pokazałeś

bo upi***liwy somsiad będzie donosy pisał.

Bo z sąsiadami trzeba umieć rozmawiać od samego początku znajomości, opcje są dwie, albo Ty się boisz sąsiadów, albo oni się boją Ciebie, ja zawsze wybieram opcję drugą, często się przeprowadzałem więc "nowych" sąsiadów miałem sporo, czasem się zdarzyło że któryś się przeprowadził 500m dalej, albo że przez kilka lat widywałem go tylko 2 razy i to ukradkiem z kilkuset metrów bo bliżej nie podchodził, czasem któregoś uczyło się w rowie melioracyjnym nurkować ale nigdy się nie bałem że mnie któryś pod******oli, jak wspomniałem ważny jest dialog, zawsze idzie się dogadać

ile taki taras przeżyje np. raz zabezpieczony

Taras już zrobiłem z kompozytu. Projekt taras znaczy architektura ogrodowa będzie robiona.

Jaki świeżutki busik
Piotr.

Tak, nowiutki Opel Movano. Niestety nie mój.

Bo z sąsiadami trzeba umieć rozmawiać od samego początku znajomości...

Jego żona to bardzo porządna kobiecina, zawsze mnie za niego przeprasza.
Poza tym, wolę robić wszystko zgodnie z przepisami. Mój kierownik budowy, łebski gość, powiedział, że pergole z donicami na rośliny, mogę stawiać do oporu, nawet w ostrej granicy z somsiadem. Więc robię altanę, która jest jakby pergolą 
Do niczego nie można się przyczepić.

Movano jest fajne.  5 lat użytkuje


Piotr.

Tak, to jest zajefajny wózek. Doradziłem go śwagrowi. Wziął z full wypasem. Miodzio.
Teraz będę przewoził towar w komfortowych warunkach 

No dobra. Żona naciskała, żeby zostawić inne prace i wykończyć taras. Grilla jej się zachciało w komfortowych warunkach. Oglądała dzieło Tomka/ @Jakacor i tez chce mieć pięknie 

Sorry Marcin
Ciekawy jestem co Wy tam wymysliliscie. Ten czarny kolor zapowiada sie interesujaco...
Dawaj foty

Coś u mnie drgnęło.
Czasu na wszystko mało, doba powinna mieć 36 godzin. Wtedy można by wszystko ogarnąć. A tak to zanim się ogarnę z robotą, to już 20 się robi. Taras dachowy zostawiam na przyszły rok, nie ma bata żebym się wyrobił w tym roku. Teraz wykańczam taras/tarasek na poziomie 0. I musi wystarczyć do grila 
Na razie wszystko pomalowałem 2 razy i jest czarne jak węgiel. Ten środek Remmersa jest mega. Drewno wygląda jak opalone ogniem. jednocześnie matowe i leciuchno błyszczące. Niesamowity efekt.

Wczoraj skręciłem pierwszy ekran i 2 donice na żywopłot. Dziś prawie cały szkielet altano/pergoli.
Jestem mega zadowolony, bo to moja pierwsza "ciesielka"  od 20 lat. Nawet zastosowałem do łączenia te amielinowe ukryte łączniki. Tylko 6, żeby mi było łatwo samemu zapinać krokwie. Reszta na wkręty. Ale teraz fajne te wkręty robią No mega są. Kiedyś to było gónwo w porównaniu z nimi. Cała radocha robienia w drewnie jest od początku.
Mówię wam. Jak to świetnie jest wrócić do czegoś co się kocha, po tak długim czasie. Po pięćdziesiątce przeżywam drugą młodość 

Jestem świadom, że to popier.dółka w porównaniu do waszych konstrukcji, ale taras jest malutki i to na dachu garażu.
Ale pierwsze koty za płoty.

Coś u mnie drgnęło.

A to dziwne bo dawno linków nie dawałem .





Ale za to robótka fajna

Cytat: oldgringo w 2021-07-02 | 21:46:03

Coś u mnie drgnęło.

A to dziwne bo dawno linków nie dawałem .

Konar w ogniu stanął 

Fajny ten kolor. Dobrze, ze drgnelo
A pokazesz te zlaczki amelinowe? Ciekaw ich jestem