Czas opisać postępy z realizacji stojaka na wąż do wody.
Na początek projekt, potem wydruk wszystkich elementów i można schodzić do podziemia, czytaj piwnicy
Na początek rozcięcie sklejki z kołem, zdjęcie dobrze pokazuje jak szeroko mam w piwnicy, arkusz z tego co pamiętam 90x90. Po porozcinaniu skleiłem taśmą dwustronną tak żeby wycinać po dwa elementy na raz tam gdzie to potrzebne i do dzieła. Najpierw wiercenie, potem rozcinanie. Zagłębiarka, wyrzynka, włosówka i jakoś to poszło.
Następnie wszystko wstępnie złożyłem żeby sprawdzić czy pasuje, na szczęście było ok
W dalszej kolejności szlifowanie i penetrin dla zabezpieczenia.
Żeby nie było, że wszystko jest zawsze tak super. Wpuszczenie pasów sklejki w okrągłe elementy totalnie skopałem. Na szczęście nie będzie to widoczne, ponieważ zakrywa to mniejsze koło, stąd mogę sobie pozwolić to tak zostawić. Mam nauczkę, że nie zawsze warto szybciej.
Ciąg dalszy nastąpi