Napisze ci z doswiadczenia
jezdze seicento i jest niezawodne... od poczatku dolozylem do niego klocki, filtry i oliwe w silnik co 10 000
napedy ma, 3 t... no malo nie pali ale cos za cos
jeep cherokee/g.cherokee z silnikiem pentastar albo HEMI
pentastar zezry ci kolo 15 w miescie a kolo 8~10 petrola... silnik prosty jak cep. Vka nie zry oliwy, ciezko go zajechac... rozrzad tani zagazujesz i jezdzisz i jezdzisz butle masz na 10 lat chyba nie wiem bo ja na gazie nie jezdze, napedy jakby nie bylo to klasa sama w sobie, skrzynie klasyczne tylko w automacie... nie do zajechania i ku**a ten zasrany komfort...
nie martw sie ze sie biegow braknie... skrzynia sie szybciej przelaczy niz ty pomyslisz...
HEMI... sila razy gwalt jedne z najlepszych do ciezkiej oraniny.
napisze cie tyle... raz koles sie spial lancuachami za zaczepy i chcielismy sprawdzic czy amarok mnie pociagnie czy ja jego... na asfalcie... cieplym... glowica w amaroku ... cos peirdolnelo
kupisz jeepa i masz miejsca 5 osob w duzym komforcie i pake taka ze jeszcze drewna 0,5m3<>1m3 a jak zlozysz siedzienia to wincyj.
Mialem rozne cuda i naprawde to jest jeden z najbardziej udanych marek... nastepny jaki kupie to wlasnie seicento od jeepa albo landrovera... albo tundre