Marcin, on Cie oszukuje, Makita nie ma żadnych plusów
Bierze głęboki wdech , już wypowiada ripostę , ale zaraz Raven ma taśmówkę i jeszcze kiedyś trzeba będzie go wykorzystać .
Odchodzi w milczeniu a w jego oczach widać chęć mordu , tego dnia Wojciech przyrzekł sobie że któregoś dnia się zemści , nie dziś , nie jutro ale kiedyś na pewno .