Autor Wątek: Piła stołowa.  (Przeczytany 843 razy)

Offline przemekwoj87

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 454
Piła stołowa.
« dnia: 2023-11-03 | 18:08:20 »
Witajcie Korniki.
Jak w temacie kupię jakaś pile stołowa. Może ktoś ma na zbyciu lub będzie wymieniał na przełomie tego roku? Budżet skromny powiedzmy + - 1.5k. Często będzie przenoszona więc raczej lekka konstrukcja. Ogólnie zastanawiam się nad bosch gts 254, jeśli chodzi o coś nowego tylko nie wiem czy warto brać ja pod uwagę?

Online wiewioor7

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1523
Odp: Piła stołowa.
« Odpowiedź #1 dnia: 2023-11-03 | 21:46:33 »
Może  Hikoki C10RJWAZ piła stołowa (w zestawie z nogami i kółkami) = 1950 zł
@s33 tu taką sprzedaje

Offline s33

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 80
Odp: Piła stołowa.
« Odpowiedź #2 dnia: 2023-11-03 | 22:38:12 »
Witajcie Korniki.
Jak w temacie kupię jakaś pile stołowa. Może ktoś ma na zbyciu lub będzie wymieniał na przełomie tego roku? Budżet skromny powiedzmy + - 1.5k. Często będzie przenoszona więc raczej lekka konstrukcja. Ogólnie zastanawiam się nad bosch gts 254, jeśli chodzi o coś nowego tylko nie wiem czy warto brać ja pod uwagę?

Jeśli myślisz o jakiekolwiek trochę większej precyzji do stolarki, to raczej musisz dołożyć do budżetu minimum 500 zł (jeśli chodzi o nowy sprzęt).
Moim zdaniem kupowanie tej piły to trochę strata pieniędzy, bo wiele lepsza niż np. Scheppach/Einhell czy inny chińczyk z ładnym logiem za połowę ceny nie jest i wiele więcej nie daje.
Z Scheppacha miałem 2 sprzęty (pilarka oraz wyrówniarko-grubościówka)... serwis w mojej opinii świetny (kilka dni i wsio naprawione/wymienione), jakość maszyn w moim przypadku bardzo kiepska, wszystko krzywe ("blaszki" stołu wykrzywiły się po niedługim czasie, nigdy nie docinałem nic wielkiego/ciężkiego), psująca się praktycznie co kilka dni heblarka (10 godzin pracy, 3 razy na serwisie, więcej pecha ze sprzętem chyba nie można mieć), ale może ja miałem pecha i trafiłem na wadliwe sztuki, bo dużo pozytywnych opinii... nimi też się sugerowałem, no ale teraz tylko markowy sprzęt, te akcje skutecznie wyleczyły mnie z tanich sprzętów :D

Czytając wątki Korników i kierując się ich doświadczeniem moim dość skromnym amatorskim, z reguły przy okazji pytam po czasie moich Klientów, jak są zadowoli z danego sprzętu i patrząc na ich doświadczenia w miarę sensowne modele pił stołowych mieszczą się w przedziale około 2000-2700 zł i osobiście nic poza kilka modeli lepszych pił budowalnych bym nie kupił. Każdy sprzęt ma swoje wady i zalety, które znajdziesz na forum. Ja poleciłbym 3 modele w zależności od potrzeb i preferencji:

1. Stosunek cena/jakość - Hikoki C10RJWAZ - dobra przykładnica, nogi z kołami w cenie, niska cena (ok. 1950 w promocji teraz)
2. Solidna konstrukcja, łatwe cięcie dużych materiałów - duża przestrzeń robocza + wózek - Makita MLT100N (ok. 2400 zł sam mam i jestem bardzo zadowolony po przeróbkach - @Mery dzięki za filmik )
3. Jakość + precyzja + moc - Dewalt DWE7492 (ok. 2700 zł)

Bosch z tego co wiem też ma dobre piły, no ale na pewno nie ten budżetowy model. Kilku Korników chwaliło też Metabo, ani ja osobiście ani koledzy ze sklepu raczej nie powiedzą wiele pozytywnego o tym producencie (może oprócz ukośnic i szlifierki)... może też kwestia trafienia na kiepskie egzemplarze (dużo sztuk), no ale ilość reklamacji i napraw gwarancyjnych zdecydowanie zniechęca nas do szerszej współpracy, także ja tego nie polecę, ale mogę ściągnąć w dobrej cenie.

W razie pytań postaram się pomóc, więc śmiało można pisać, no ale wiedza i doświadczenie na pewno u mnie duża niższa niż u bardziej zaawansowanych Korników, więc polecam buszowanie po forum :)


Może  Hikoki C10RJWAZ piła stołowa (w zestawie z nogami i kółkami) = 1950 zł
@s33 tu taką sprzedaje

Kolejny raz dzięki za polecenie  :)

Offline jpyt

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1258
Odp: Piła stołowa.
« Odpowiedź #3 dnia: 2023-11-03 | 23:51:18 »
Praktycznie nie ma różnicy pomiędzy Hikoki i Dewalt - bezsensem jest przepłacanie do DWE, to są bliźniacze maszyny.
Tym bardziej kupowania MLT100N, bo rozwiązania zastosowane Hikoki/Dewalt są lepsze pod każdym względem.



Online wiewioor7

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1523
Odp: Piła stołowa.
« Odpowiedź #4 dnia: 2023-11-04 | 07:02:38 »
bezsensem jest.. kupowania MLT100N
Nie bluźnij, przyjdzie Mery i Cię pogoni :)

Co do różnic między dewaltem, a hikoki, to dwa kliny i szybka wymiana w dw.

Offline przemekwoj87

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 454
Odp: Piła stołowa.
« Odpowiedź #5 dnia: 2023-11-04 | 08:27:05 »
Dzięki za rzeczowe odpowiedzi panowie. Zaczynam rozkminiać temat emoji6

Offline jpyt

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1258
Odp: Piła stołowa.
« Odpowiedź #6 dnia: 2023-11-04 | 08:39:38 »

Co do różnic między dewaltem, a hikoki, to dwa kliny i szybka wymiana w dw.

Tak, ale w hikoki klin jest regulowany więc poza tym, że trzeba podnieść wkładkę to pod kreską wychodzi na to samo. Już szybciej minusem jest, że wymagana jest mała przeróbka jakby się chciało klin całkowicie zdemontować (potrzebne chyba tylko pod DADO).

Offline s33

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 80
Odp: Piła stołowa.
« Odpowiedź #7 dnia: 2023-11-04 | 11:45:25 »
Praktycznie nie ma różnicy pomiędzy Hikoki i Dewalt - bezsensem jest przepłacanie do DWE, to są bliźniacze maszyny.

Moim zdaniem to czy bezsensem to okaże się po kilku latach, czy jakość i trwałość materiałów i elementów, części będzie porównywalna czy nie. To samo z serwisem, z DW z reguły nie ma problemów, jak to wygląda w Hikoki nie wypowiadam się, bo nie miałem do czynienia. To, że maszyny mają bliźniaczą konstrukcję, nie znaczy że różnią się tylko kolorem i logiem, to raczej głębszy temat. Tak, żeby nie było jakbym wybierał między tymi dwoma modelami wybrałbym Hikoki ze względu na lepszy stosunek ceny do jakości.

Tym bardziej kupowania MLT100N, bo rozwiązania zastosowane Hikoki/Dewalt są lepsze pod każdym względem.

AUĆ!!! Wiadomo, racja jest jak d**a i każdy ma swoją, no ale "grubo" to ująłeś.

Bezsprzecznie Hikoki i DeWalt mają dużo lepszą prowadnicę, w Makicie można to przerobić za 100 zł. Każdą maszynę i tak trzeba sprawdzić, skalibrować i przerobić lub dorobić akcesoria typu sanki czy przeróbkę klina, soft start itd.

Jak dla mnie zdecydowanie nie powiedziałbym, że te dwie maszyny są lepsze "pod każdym względem" od Makity, bo każdy z tych 3 modeli ma swoje wady i zalety.

Na plus MLT największy rozmiar stołu roboczego, który jest też rozsuwany (nie tak jak w DW i Hikoki rozsuwana tylko prowadnica), jako jedyna ma też wózek, wyższą wysokość cięcia, soft start.
Jeśli docina się duże płyty, formatki itd. z tych 3 na pewno najsprawniej zrobi się to w Makicie (duży stół + wózek).



Offline jpyt

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1258
Odp: Piła stołowa.
« Odpowiedź #8 dnia: 2023-11-04 | 12:08:24 »
Hikoki posiada Softstart (trochę brutalny, ale robotę robi i korków nie wybija. Fakt, że nie ma go w DeWalt co jest  sporą niedoróbką tego modelu).
Prowadnicy w Makita nigy nie doprowadzisz do tego stanu i komfortu jak w Hikoki/Dewalt bo jednak prowadzenie jej z dwóch stron i cały mechanizm przesuwania na zębatce na prawdę robi robotę.
Makita - 1 rok gwarancji. Hikoki 3 lata.

Na plus MLT największy rozmiar stołu roboczego, który jest też rozsuwany
Mechanizm w Hikoki i Dewalt daje podparcie dla materiału, nic się nie traci z wielkości tego blatu, w dodatku daje dość imponujące 88cm materiału po prawej stronie. Nie wiem ile jest dokładnie w Makicie, może ktoś napisze i ewentualnie zbije mój argument.

Będąc przy rozsuwaniu to Hikoki ma jeszcze tą wyższość nad DeWalt, że jest rozsuwana podpora od tyłu i wózek z cenie maszyny.
DeWalt z analogicznym wózkiem kosztuje w okolicach 3900 zł.

Moim zdaniem to czy bezsensem to okaże się po kilku latach, czy jakość i trwałość materiałów i elementów, części będzie porównywalna czy nie.
No tak, tylko że Hikoki to nie jest żadna nowość, ta maszyna jest na rynku od lat. Trochę później trafiła do Polski ale i tak u nas to już jest chyba z 5lat.  Obie firmy dają gwarancję 3-lata więc też nie jest tak, że Hikoki czegoś się wstydzi i obawia.

PS. Dla jasności, nie pracuję w Hikoki, nie sprzedaję Hikoki (tzn. swoją będę sprzedawał na wiosnę, bo jak wiesz kupiłem Fusiona ;), ale to już inna kwestia) i nie dostaję od Hikoki żadnej kasy za reklamę. Po prostu patrząc na konstrukcje obu maszyn i rozbieżność cenową to na prawdę trudno mi sobie uzasadnić wybór DeWalt. Jadą na marce i tyle.

W konteście konstrukcji, to pisałem już kilka razy na forum i mogę powtórzyć, absolutnie wszystkie regulacje Hikoki robi się według instrukcji z YT dotyczących DeWalta,  bo zbierzność jest na poziomie pojedynczych śrubek.

Offline s33

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 80
Odp: Piła stołowa.
« Odpowiedź #9 dnia: 2023-11-04 | 15:27:08 »
No to dalsza część dyskusji przed nami :)

Prowadnicy w Makita nigy nie doprowadzisz do tego stanu i komfortu jak w Hikoki/Dewalt bo jednak prowadzenie jej z dwóch stron i cały mechanizm przesuwania na zębatce na prawdę robi robotę.

Jasne, przyznaję rację tak wygodnie nie będzie, ale ja przerobiłem sobie tą prowadnicę z pomocą porządnego profilu alu + dałem zamontowany na końcu szybko mocujący zacisk, precyzja jest, wygody mniej bo trzeba zaciskać go dodatkowo, na pewno z regulacją będzie też gorzej. Tak jak napisałem na wcześniej, że prowadnica to główna przewaga DW i Hikoki, ale idzie to samodzielnie ogarnąć.

Makita - 1 rok gwarancji. Hikoki 3 lata.
Wszystkie 3 sprzęty oferują 3 lata gwarancji po rejestracji urządzenia na stronie. Bez rejestracji w Makicie 24 dla prywatnych obiorców, a 12 miesięcy dla firm, ale dlaczego by ich nie rejestrować i mieć więcej gwarancji?

Mechanizm w Hikoki i Dewalt daje podparcie dla materiału, nic się nie traci z wielkości tego blatu, w dodatku daje dość imponujące 88cm materiału po prawej stronie. Nie wiem ile jest dokładnie w Makicie, może ktoś napisze i ewentualnie zbije mój argument.

A no to dobrze wiedzieć, ogólnie ten wysuw prowadnicy jak oglądałem nie wygląda jakoś imponująco i solidnie, no ale nie pracowałem na tych maszych wiec może tylko się tak wydaje (przy Makcie ten wysuw jest super sztywny i solidny i można bez obaw kłaść ciężkie elementy).

Dla wiedzy zainteresowanych zmierzyłem i z prawej do końca blatu jakieś 77 cm, no ale po założeniu prowadnicy będzie pewnie około 5 cm mniej.

DeWalt z analogicznym wózkiem kosztuje w okolicach 3900 zł.

U mnie orientacyjne taki zestaw DW z wózkiem w okolicach 3300 zł, co nie zmienia faktu, że stosunek ceny do jakości zdecydowanie na korzyść Hikoki.

No tak, tylko że Hikoki to nie jest żadna nowość, ta maszyna jest na rynku od lat. Trochę później trafiła do Polski ale i tak u nas to już jest chyba z 5lat.

To się zgadza i darzę to firmę pewnym sentymentem, bo ich sprzęty wydają się być całkiem dobre i w fajnych pieniądzach, no ale póki co podchodzę też do nich z dystansem, bo jakość serwisu i dostępność części trzeba przetestować, a trwałość podzespołów i materiałów wyjdzie po czasie.


W konteście konstrukcji, to pisałem już kilka razy na forum i mogę powtórzyć, absolutnie wszystkie regulacje Hikoki robi się według instrukcji z YT dotyczących DeWalta,  bo zbierzność jest na poziomie pojedynczych śrubek.

To się zgadza, konstrukcja bliźniacza - tylko pytanie czy np. podzespoły typu silnik oraz jakość użytego materiału do stołu też jest bliźniacza? Ja tego nie wiem, ale podejrzewam, że nie, więc ich jakość i trwałość oraz dostępność części wyjdzie w praktyce po latach. Kilka razy spotkałem się opinią, że komuś w Hikoki ukruszył się stół.

Jest kilku wielkich producentów, zdecydowanie ze sobą mocno konkurują, więc wątpię (przypuszczam popierając to doświadczeniem), że gdzieś też Hikoki nie szukał oszczędności, żeby był w stanie zaproponować tak atrakcyjną cenę i nie jest wyprodukowany w ten sam sposób i z tej samej klasy materiałów czy części.

Wracając jeszcze do Makity, MLT nie jakimś mega wyczynem producenta, no ale też nie jest kilka półek niżej.
Ja po zakupie używki od innego Kornika byłem zaskoczony na plus, bo też czytałem różne opinie i ja ten sprzęt widzę trochę inaczej.

Każda z tych trzech maszyn ma swoje wady i zalety i w zależności od kryteriów będzie dobrym wyborem.


PS. Ja też nie reklamuje ani nie neguję żadnego producenta, prywatnie mam DeWalty, Makity i sprzęty jak na moje potrzeby i wymagania są świetne.
PS2. Wszystkie te modele i inne mamy w sklepie, więc jak ktoś by potrzebował na zapraszam na PW :)
« Ostatnia zmiana: 2023-11-04 | 15:32:26 wysłana przez s33 »

Offline Mike77

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 19
Odp: Piła stołowa.
« Odpowiedź #10 dnia: 2023-11-04 | 20:29:19 »
Koledzy mądrze prawią tyle że budżet masz mocno naciągnięty :D

Vevor 1800W ? (Model    M1H-ZP12-254A-1) prowadnica jak w dewalt na zębatkach, możliwość jej regulacji jak i tarczy, klin do szybkiej regulacji. Jest wersja z wózkiem ale bez mocowania ala dewalt.
Regularna cena to 1200 zł.
Sam poluje na grubościówke tej firmy w promocji.

Offline Kajtek

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 26
Odp: Piła stołowa.
« Odpowiedź #11 dnia: 2024-01-20 | 22:10:20 »
To i ja dodam swoje 5 groszy w dyskusji. W grudniu zamówiłem  Hikoki C10RJWAZ przyszła po Nowym Roku No i niestety tak jak się spodziewałem miała krzywy blat. Krzywizna poprzeczna blatu zapadał się im bliżej był tarczy. Ząbki w prowadnicach były źle odlane niektóre miały połowę wysokości inne były krzywe Strasznie to wyglądało aż nie chciało się wierzyć że obie strony mogą równo pracować, poza tym to aluminiowe ząbki pewnie szybko dostają luzów. No i ostatnia rzecz którą pamiętam to na blacie czytam prowadnicach u góry są miarki które im wyższą wartość pokazywały tym większą rozbieżność miały Krótko mówiąc bezużyteczne albo do zerwania i wymiany na nowe. Poza tym cała konstrukcja wydawała się całkiem niezła tarcza przy maksymalnym wysuwie była sztywna nawet jak chwytałem za wierzchołek i szarpałem mocniej prawo lewo odchylała się maksymalnie koło milimetra. Konstrukcja wyspana z rurek stalowych naprawdę czuć tą sztywność blat przytwierdzony w wielu miejscach Nie zauważyłem jakichkolwiek ugięć. Piła została zwrócona a sklep posiadał jeszcze pięć takich sztuk specjalnie dla mnie sprawdzili wszystkie blaty w tych pozostałych egzemplarzach i wszystkie okazały się krzywe. Pilarka wydawała się dla mnie najlepszym wyborem z uwagi na cenę no a w tym momencie to już sam nie wiem Rozglądam się jeszcze za takimi piłami jak Elektra Beckum PK 200 ipk 250 podoba mi się w tych maszynach to że silnik jest przymocowany na rurkach/tulejkach które idą przez całą ramę od miejsca gdzie jest korba aż po przeciwną stronę wrzuciłbym fotki ale nie za bardzo wiem jak to się tutaj robi

Offline duch_gdansk

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 936
Odp: Piła stołowa.
« Odpowiedź #12 dnia: 2024-01-20 | 23:46:10 »
o i niestety tak jak się spodziewałem miała krzywy blat.
U mnie też w Hikoki nie jest idealny, nie kupiłem żółtego bo po kilku sztukach oglądanych w sklepach nie było nic lepiej, swoje Hikoki tez odbierałem osobiście i stwierdziłem że na tyle odchyłki mam luz. Zębatki nie są pięknie wykonane, ale działają ok, takich cyrków jak w Twojej sztuce nie mam. Ciekawe, trefna seria, odrzut z "zachodu" czy spadek jakości? Ja mimo marudnego podejścia do takich sprzętów dalej sobie chwalę Hikoki, nie widzę powodu dopłacać do Dewalta troszkę lepszego fakt, ale coś lepszego naprawdę jest X razy droższe. 
Oczywiście to moje subiektywne zdanie, myślę że warto zaryzykować i zamówić w stacjonarnym sklepie. Ale tarczę mam DW 😁

Offline jpyt

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1258
Odp: Piła stołowa.
« Odpowiedź #13 dnia: 2024-01-21 | 01:32:40 »
No i niestety tak jak się spodziewałem miała krzywy blat.
To jest standard w pilarkach z blatem z aluminiowym odlewem i to jest powód dlaczego wszystkie poważniejsze sprzęty mają blaty żeliwne.
Hikoki miałem (w sumie nadal mam, ale jako tą "drugą") i to na prawdę bardzo dobra piła w swojej kategorii. W kategorii sprzętu budowlanego, dla jasności, w tej samej kategorii i z tą samą jakością co znacznie droższy Dewalt.
Na Youtube jest kanał "3x3 custom" gdzie Tamara robiła prawdziwe cuda na DeWalt (dopiero niedawno przeszła na SawStopa). I jest też jeden film o radzeniu sobie z "wadami" tej maszyny, w którym Tamara niejako potwierdza właśnie takie a nie inne własności tych maszyn (w tym daleki od ideału blat) i pokazuje jak można z tym żyć.

Offline KWF76

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: Piła stołowa.
« Odpowiedź #14 dnia: 2024-01-23 | 08:52:53 »
Myślałem na różnymi opcjami na piłę stołową, od budżetowego B&D BES720 po droższe DW i Bosch oraz tą Hikoki C10RJWAZ. A ostatecznie skończyłem z Metabo TS254M z bocznym wózkiem i dedykowanym stołem. Z dodatkowych modów założyłem duży przycisk STOP, bo standardowy wyłącznik jest dość głęboko pod blatem i w "głupim" miejscu. Ponad to, do ukosów piła kładzie się w prawo a nie w lewo jak większość konkurencji. TS254M ma softstart i hamulec zatrzymujący tarczę w 2sek, odciąg trocin działa dobrze, ale tylko przy założonej górnej osłonie tarczy i jest dość kompaktowa. Standardowa prowadnica do cięcia poprzecznego jest z regulacją luzów i robi robotę. Przykładnica do cięcia podłużnego wymaga odrobiny wprawy aby zablokować ją równolegle do tarczy. Ma też dodatkową belkę dla podpierania ciętego materiału no i stół jest odlewem a nie kawałkiem blachy. Dla mnie amatora, nic więcej nie potrzeba.