Witajcie serdecznie !!! Jestem Marcin.
Przez ostatnich 10 lat na siłę szukałem sobie hobby, czegoś co robiłbym z pasją. Myślałem, że jazda żurawiami wiezowymi to jest coś... dotarłem aż do budów z drapaczami chmur w Londynie i powiem szczerze, to by było na tyle...
Od zawsze coś gdzieś siedziało u mnie z tym drewnem. Zapal do robienia czegoś z drewna - jednak zazwyczaj słomiany, albo kasy nie było na podstawowe narzędzia albo miejsca albo czasu.
Dzisiaj wiem, że zabieram się za to z grubej rury!
Daje z siebie wszystko i za 10 lat chce robić schody, balustrady jakich nikt jeszcze nie widział (w dobrym znaczeniu tego słowa :-P).
Mam już ciut teorii, mase zapału i trochę pieniędzy. No i mam Was! Pomożecie ? :-)
Pozdrawiam!
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka