Ahoj
wszystkim.
Gdy byłem mały ojciec zawsze mówił ze mam dwie lewe ręce
, i nie mam do niczego smykałki. Trochę jest w tym prawdy, nie mam cierpliwości i rzeczy same niszczą mi się w dłoniach
.
Ostatnio wbrew swoim wewnętrznym obawom, przemyśleniom i rozsądkowi kupiliśmy z żona letniskowy domek drewniany który jak by nie spojrzeć jest do remontu
.
Na chwilę obecną mamy zapał i chęci do pracy, może tylko wiedzy brakuje. Szukając informacji w temacie drewnianych balustrad natrafiłem na umierające forum z którego to jeden z użytkowników zaprosił mnie tutaj. Liczę ,że poznam tutaj życzliwych i pomocnych ludzi którzy wesprą wiedzą.
Pozdrawiam! Sebastian