Chyba się wystraszył bo ricco spawara bluzgał na czacie
Nie przestraszył, a dłubał przy drewnianej szafce z Alledrogo za 250zł, aby wyglądała jak mebel, a nie jak tandeta z najtańszej płyty wiórowej. Szafka zmieniła wymiary, jest zmontowana totalnie niezgodnie z instrukcją i zamierzeniem jej twórców. Stoi do góry nogami, dorobiła się cokołu i górnego blatu z kawałka klejnotki jesionowej, nowego malowania na biało. Na tę chwilę jeszcze dosycha po ostatnich poprawkach w malowaniu. Blat jeszcze w obróbce, po ostanim szlifowaniu.
A do porannej kawy rozrysowałem, spisałem materiał potrzebny na zabudowę pieca gazowego i bojlera w pralni.
Ale fakt, mam alergię na nieuzasadnione używanie wulgaryzmów, czy to na żywo, czy w mediach społecznościowych. Jeśli ktoś rzuca mięsem co wypowiedź/zdanie, bo tak jest "cool", widać nie ma nic ciekawego do powiedzenia.