Autor Wątek: Moje nowe hobby - Witam wszystkich  (Przeczytany 963 razy)

Offline Arezy

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Moje nowe hobby - Witam wszystkich
« Odpowiedź #15 dnia: 2021-04-23 | 23:41:52 »
Inwestycja musi się zwrócić.
nie musi 😉
W końcu musi, Ważne żeby ułatwiła pracę .A kiedyś się zwróci :)

Offline Maro

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Moje nowe hobby - Witam wszystkich
« Odpowiedź #16 dnia: 2021-04-23 | 23:48:05 »
Cześć, maszyny tylko przyśpieszają pracę.
Da się wszystko zrobić tylko podstawowymi narzędziami. 
Podstawa to piła , strug , wiertarka , no i może papier ścierny ( czasami) , klej, gwoździe i wkręty - oczywiście w kilku wariantach . To podstawa . A reszta to zależy od ilości przerabianego materiału . Mi przez lata taki zestaw wystarczał. Aczkolwiek przyszła pora kupić grubościówkę ponieważ muszą poza meblami obrobić materiał na ogrodzenie , Tego strugami ręcznymi nie obronę :)   A w co inwestować - w to co Ci ułatwi pracę. Inwestycja musi się zwrócić. A maszyna nie zastąpi wiedzy i doświadczenia . Może na początek kila książki ?.- co korniki na to ?
Arezy już dostałem burę za od innych za wypracowanie bez akapitów. Wiem że tekst nieczytelny i mało przejrzysty, ale wspomniałem w nim że głównie pracuję w płycie meblowej, więc po co mi strug, papier ścierny, klej i gwoździe? Grubościówka?
To mi nie ułatwi pracy...

Offline Arezy

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Moje nowe hobby - Witam wszystkich
« Odpowiedź #17 dnia: 2021-04-24 | 00:01:49 »
Cześć, maszyny tylko przyśpieszają pracę.
Da się wszystko zrobić tylko podstawowymi narzędziami. 
Podstawa to piła , strug , wiertarka , no i może papier ścierny ( czasami) , klej, gwoździe i wkręty - oczywiście w kilku wariantach . To podstawa . A reszta to zależy od ilości przerabianego materiału . Mi przez lata taki zestaw wystarczał. Aczkolwiek przyszła pora kupić grubościówkę ponieważ muszą poza meblami obrobić materiał na ogrodzenie , Tego strugami ręcznymi nie obronę :)   A w co inwestować - w to co Ci ułatwi pracę. Inwestycja musi się zwrócić. A maszyna nie zastąpi wiedzy i doświadczenia . Może na początek kila książki ?.- co korniki na to ? Ps. Jak dla mnie to płyta jest bardziej wymagająca. Drewno można zawsze poprawić a z płytą to już nie tak łatwo .
Arezy już dostałem burę za od innych za wypracowanie bez akapitów. Wiem że tekst nieczytelny i mało przejrzysty, ale wspomniałem w nim że głównie pracuję w płycie meblowej, więc po co mi strug, papier ścierny, klej i gwoździe? Grubościówka?
To mi nie ułatwi pracy...
Nawet przy płycie musisz zrobić wykończenia. A to nie bura tylko rada. poczytaj . To Ci się przyda i przy  pracach z płytą. Klej itp. Warto wiedzieć. Powodzenia w projektach .
« Ostatnia zmiana: 2021-04-24 | 00:05:21 wysłana przez Arezy »

Offline Gomir

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 40
Odp: Moje nowe hobby - Witam wszystkich
« Odpowiedź #18 dnia: 2021-04-24 | 00:53:44 »
posiadam zagłębiarkę firmy ERBAUER z szyną 2 x 70cm, wkrętarkę PARKSIDE (nie pamiętam modelu) czarna performance bezszczotkowa, wiertarkę z udarem MAKITA, wyżynarkę PARKSIDE ( 2 x akumulatory ) które pasują również do wspomnianej wkrętarki, no i mój najnowszy zakup ( moja córcia   ) wkrętarka MILWAUKEE FDDXKIT-202 z 4 wymiennymi końcówkami   (m.in. kątowa) Mam teraz ból głowy...co dalej? Myślę intensywnie od jakiegoś czasu o zakupie jakiejś pilarki stołowej. Na razie na tapecie jest DW 7492 ale jak zobaczyłem ostatnio FESTOOL CS 50 czy 70 pomyślałem WOW !!! dwa dni później  aaaa może jakaś mała formatówka ? HOLZSTAR FKS 250-1300 230V po chwili studzę emocje i myślę aaa może na razie MAKITA MLT100N  Hmmm... szkoda że tylko 3 rodzajów na rynku nie ma było by prościej. Z kolei kolega doradza... chłopie po ci piła stołowa skoro zamawiasz gotowe formatki? Przecież jak sie pomylisz z wymiarem to przytniesz zagłębiarką.

Witaj nowy Kolego,-
Twoj typowy amatorski problem to bedzie (jak zawsze) brak miejsca "warsztatowego" wiec rezygnuj z pomyslow zakupu mniejszej/wiekszej formatowki.
Piszesz iz masz kolege "zawodowca" z warsztatem, ktory jeszcze nie ma Ciebie "dosc",  to u Niego sobie formatki  przytniesz.
Nie zakupuj tez zadnych "struznic" sprzet byc moze niezbedny zawodowcom (przed 50-ciu laty!) ale na pewno nie amatorom ze "wspanialymi" elektronarzedziami jak Twoje!.
Zrob/zbuduj  sobie (dobre cwiczenie!) stabilny stol warsztatowy na zasadzie jak ten (czy podobny):https://woodfan.pl/blog/jak-zrobic-stol-warsztatowy-stolarski
Jego wysokosc (i powierzchnie) dostosujesz do swojego wzrostu i powierzchni pomieszczenia sluzacej Ci za warsztat (piwnica, garaz jakas szopa itp.
Wszystko co bedziesz mial do ciecia przytniesz zaglebiarka (jak? to na pewno "wytlumaczy Ci ten co namowil Ciebie na wyrzucanie pieniedzy i zakup takiej zaglebiarki jaka juz masz) :)
W stole tez osadzisz (wiekszej mocy) frezarke (jaka i jak zapytasz sie na forum gdy bedziesz juz tak daleko) tylko blagam nie zakupuj "cudakow" firm jak ERBAUER, Schepach czy podobnych, - stracisz nerwy, porady dostaniesz od uzytkownikow podobnych "wynalazkow" czyli takich co NIC nie wiedza :)
Czego bys nie robil (docinal, frezowal czy wyzynal) za pomoca elektronarzedzi to: wiory, pyl i wszechobecny "syf z malaria" bedzie sie wciskal zawsze!.
Juz przy posiadanych narzedziach jakis odciag (tego szkodliwego swinstwa) jest OBOWIAZKOWY.
Czym pomieszczenie mniejsze tym szybciej!
Czy to bedzie odkurzac, workowy odciag czy tzw, cyklon  a nawet wszystko razem do stosowania przy roznych maszynach!.
Kolejnosc zakupu pozostawiam Tobie do roztrzygniecia ale (z praktyki) wiem iz mam to "wszystko" i dalej uzywam oslony (na twarz) a czesto: przeciwpylowej maski.
Dla trenera pilki noznej, wypelnione pylem i kurzem pluca to ostatnia rzecz jaka potrzebujesz! :)
Maz wiec co robic "na poczatek" a zakupy nowych narzedzi i osprzetu do nich zostaw na przyszlosc!
Odpuszczaj wizyty w "marketach dla jeleni" i tam zakupow by "oszczedzic sobie" wykrzyknikow WOW na widok Festool_a, Mafell_a, DeWalta czy Makity :)
pozdrawiam,-

Offline KolA

  • Administrator
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7175
Odp: Moje nowe hobby - Witam wszystkich
« Odpowiedź #19 dnia: 2021-04-24 | 08:06:59 »
Cześć
Do wióra to ja bym widział taki zestaw:
- odkurzacz
- zagłębiarka z szyną minim 1400 a dobrze by było i dłuższa dodatkowo
- wiertarka (w końcu szafki trzeba powiesić)
- ecodrill lub podobne narzędzie do wiercenia pod zawiasy
- kartoniki
- wkrętarki minimum ze 2
- frezarka (minimum krawędziówka)

Co do firmy to moim zdaniem im lepiej tym lepiej ;)

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Moje nowe hobby - Witam wszystkich
« Odpowiedź #20 dnia: 2021-04-24 | 11:43:14 »
Siema

Do wióra dorzuciłbym lamelownicę lub kołkarkę po za tym co Kola podpowiedział , Do tego kilka ścisków 80-100 cm długości i tyle
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Offline bushmaster

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 488
Odp: Moje nowe hobby - Witam wszystkich
« Odpowiedź #21 dnia: 2021-04-24 | 12:16:14 »
Cześć
Do wióra to ja bym widział taki zestaw:
- odkurzacz
- zagłębiarka z szyną minim 1400 a dobrze by było i dłuższa dodatkowo
- wiertarka (w końcu szafki trzeba powiesić)
- ecodrill lub podobne narzędzie do wiercenia pod zawiasy
- kartoniki
- wkrętarki minimum ze 2
- frezarka (minimum krawędziówka)

Co do firmy to moim zdaniem im lepiej tym lepiej
Siema

Do wióra dorzuciłbym lamelownicę lub kołkarkę po za tym co Kola podpowiedział , Do tego kilka ścisków 80-100 cm długości i tyle

Cześć
Znając to hobby to i tak nie koniec wydatków .
Niby jestem niby nie.

Offline Gomir

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 40
Odp: Moje nowe hobby - Witam wszystkich
« Odpowiedź #22 dnia: 2021-04-24 | 15:32:55 »
Znając to hobby to i tak nie koniec wydatków

Nie ma hobby "bezwydatkowego" drogi Kolego.
Mnie bawi fakt iz takie uwagi zamieszczaja Zawodowcy = tacy co (de facto) KLIENT placi za koszty warszatowe w tym zakup narzedzi :)
Stolarstwo jako hobby to (praktycznie) tylko wydatki ktore (prawie) nigdy sie nie zwroca bo wiekszosc "hobbystow" nie przekracza progu standardu wykonania np.: mebli dostepnych w dyskontach typu BODZIO, Black Red White czy "tanszych" z IKEA.
Zysk Producentow na poszczegolnych egzemplazach jest tak niewielki ze (o zarobku) decyduje niesamowita ilosc wyprodukowanych serii z materialu, ze tanszych juz nie ma!, ale dla hobbysty nawet taki material po cenach detalicznych (nie hurtowych z upustami jak dla odbiorcow hurtowych!) jest.... drogi!
Zainwestowane w porzadny sprzet pieniadze NIGDY sie "hobbyscie" nie zwroca wiec przy narzedziach gdzie rzadzi inne prawo (czym "lepsze" tym drozsze)
"biedny" hobbysta idzie na skroty i kupuje "chinska tanioche" opakowana w chwyty marketingowe "takie samo jak.....np.:Festool (czy innej sprawdzonej marki)"
za..... 1/4 ceny oryginalow.
Powodzenie wyrobow "marek" typu: Parkside polega na tym iz (najczesciej) to nie jest przemyslany zakup tylko: poszedl z zona do Lidla po pietruszke i kurczaka na obiad i PRZYPADKIEM zobaczyl WSPANIALA ..... lamelownice za ....120PLN,  LADNIEJSZA (na obrazku) jak wszystkie LAMELLO i Domino razem wziete! a z opisu nieudolnie tlumaczonego z chinskiego (mandarynskiego) wynikalo, ze duzo LEPSZE bo...... (prawie) SAMO frezuje a najlepiej w OSB albo podobnym "wiorze" :))))
Jak obok lezy"komplet sciskow stolarskich" za 20 PLN to..... na wyroby f-my Bessey nawet splunac nie nabierzesz ochoty.
W efekcie: tani regal/szafe itp kupisz u BODZIO_a i..... po co sie meczyc?.
pozdr.,-

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Odp: Moje nowe hobby - Witam wszystkich
« Odpowiedź #23 dnia: 2021-04-24 | 17:34:20 »
Witam na forum.

Offline Daraas

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3471
Odp: Moje nowe hobby - Witam wszystkich
« Odpowiedź #24 dnia: 2021-04-24 | 21:02:18 »
Witamy witamy ;)