Dreamer, nie widzę powodu, by się ukrywać lub wstydzić. Mój nick, to moje drugie nazwisko. Nie zmienię go nigdy.
tomekz, czas ucieka, a znajomości trwają. No i szlifierka też działa.
Qiub, na innym forum większość wie o tym forum. Tam też sobie spokojnie żyjemy. Nie widzę tu żadnej konkurencji, raczej poszerzanie horyzontów, bo nie wszystko tam zostało napisane i tu także sporo można jeszcze dopisać. Myślę, że całkiem fajnie, że oba miejsca sobie istnieją i się rozwijają. A jeszcze fajniej, że nie ma ani tam, ani tu pana "czapeczki", bo był trudny do strawienia.