Witam wszystkich kornikowców z Korników, tfu wróć, z Komorników (to koło Poznania)
Na co dzień zajmuję się przemysłową aparaturą kontrolno-pomiarową. To bardziej elektronika, ale na starość zacząłem sobie hobbystycznie trochę dłubać też w drewnie (jak człowiek wróci wk****y z pracy, to musi coś w domu przepiłować).
Póki co, mam tylko o jednego palca mniej, ale spokojnie, spokojnie - to był nadmiarowy szósty palec prawej stopy i obcięli mi go zaraz po urodzeniu...
Na polu stolarstwa żadnych spektakularnych osiągnięć raczej nie mam, dłubię to co potrzebne w domu i próbuję stopniowo przerobić garaż na warsztat, zbierając różne narzędzia przy okazji.