Na początku tego wątku przyznam, że zachowałem się nie w porządku - jakiś czas temu zapytałem zanim się przywitałem
Także witam wszystkich serdecznie z Warmii!
Zawodowo robię w metalurgii a dokładniej przy łopatkach turbinowych do elektrowni parowych i atomowych. W stolarkę zaczynam dopiero się bawić tak poważnie choć wcześniej od jakiś dwudziestu lat z drewnem za pan brat ale w innej formie, ojciec woził drewno z lasu a ja z nim jako 14 latek już ładowałem na ciezarowke tzw metry choć miały długość 125 cm potem to ciąłem i rąbalem na opał mogłem dorobić-ciężko było ale nie musiałem aczkolwiek zapach drewna zawsze mnie uwodził.
Z doswiadzeń "stolarskich" to jakieś szopki pobudowałem, żonie lampiony pokleilem, taras wykonałem, fajne wypełnienie balustrad schodowych zrobiłem, kołyskę dziecku a później łóżko też ogarnąłem a teraz przyszedł czas na kejonki i tym sposobem trafiłem na te zacne forum poprzez tzw influenserkę
stolarstwa z jutuba(extra rubta to dalyj)
Na pewno będę miał wiele pytań technicznych i sprzętowych bo wyposażam garaż choć wielu z nich nie zadam bo znajdę już w poruszanych wątkach.
Sie rozpisałem...
Także sorry za faux pas i jeszcze raz witam Was