Dobra ku**a
napisz KONKRETNIE co potrzebujesz malowac ale tak konkretos bo za ch*j nie rozumim
Moje pi***olenie jest takie
HVLP 0.9 - uzywam pod akryle jesli musi byc malo a dokladnie i normalnie bejce oraz czasem pod lakiery wodne jak komus cos odje**e
HP 1.4mm - akryle RAL, akryle bezwarwne, podklady, pyli wiecej mateialu ale robi duza chmure
Kazdy akryl tym polozysz bez dupcenia.
LVMP 2.0 uzywam do podkladow gestych, lakierow POLI oraz zywic
tak ku**a dokladnie do zywic. Wszyscy pi***ola ze sie nie da a ja pisze ze sie da i efekty sa do przyjecia. Dysza 2.0-2.5mm pozwoli ci klasc dosc geste materialy albo dosc grubo akryle w jednym przebiegu bez smarkania.
HP sie najlatwiej maluje, HVLP najtrudniej.
Jesli masz akryla gestego do dolej dedykowanego ROZCIENCZALNIKA... tak 1-5% i juz na materiale rozlewa sie w ch*j lepiej i latwiej aplikuje.
Jeden akryl bedzie gesty a drugi dosc wodnisty. Tutaj dolewanie rozcienczalnika nie zawsze ma sens... trza poeksperymentowac. Zasada z rozcienczalnikiem jest taka ze jesli geste i smarka to dolej minimalnie. Jak masz w ch*j temp... np 30st to minimalnie rozpuchola.
Teraz uwaga...
Nie wiem czy wiesz bo moze wiesz albo nie wiesz
Ja np. stosuje lakiery akrylowe bezbarwne do ktorych dodaje pigmentu lub bezbarwny wale. I teraz wychodzi mi np. proporcja
Baza 100ml
Utwardzacz 50ml
Rozcienczalnik okolo 5ml
Katalizator 1ml
Rozcienczalnik powoduje to ze ladniej i rowniej sie rozlewa, katalizatora (w samochodowce mowia na to PRZYSPIESZACZ) daje zeby szybciej uzyskac pylosychosc i wtedy masz w ku**e mniej wtracen. A ja niestety maluje w norze w ktorej robie i nie ma upros zawsze jakis ku**a pi***olony pylek sie znajdzie.
Przed malowaniem odkurz nore! Pomaga! 50% mniej wtracen.
Akryle POLFILa, POLLAKA teraz testuje, DEBERA i kilka innych malowalem na HVLP i HP 1,4mm i 1-2 barow. HP latwiej idzie ale pyli wokol HVLP mniej syfi dookola ale trza wypracowac technike.
Co do pistoletow. Obecnie na dyszy 2.0 mam iwate... no ku**a napisalbym mercedes ale mercedes w dzisiejszych czasach to gowno... wiec porownanie do Bentleya bedzie w sam raz. Sata to samo... na pewno jest Rolce Royce wsrod pistoletow ale go nie mialem w lapie i nie wiem na razie co to jest.
Czy pistoletem za 250-500 zyla wymalujesz jak iwata za 2500?
Tak... ku**a tak!
Tylko iwata ma bardziej precyzyjne pokretla, lepiej wywazona, laniej wykonana, z lepszych materialow wykonana, pochodzi kilka do kilkunatu lat.
Lepsze pistolety latwiej sie czysci bo sa anodowane i zaje**scie w srodku zapolerowane. W zwiazku z tym lakier tak nie siada i podczas przemywania... no w zasadzie przemywasz ch*jka.
W tanszych co 2 przemycia trza go wypedzlowac bo sie robia zlogi.
Kup zmywacz do lakierow aktywny szybki oraz normalny. Ja na razie mam z POLLAKu i chwale bo nawet zywice epidiana obje**e... oczywiscie niezaschnieta
Kup sobie zmywacz SILIKONOWY i przepi***ol elementy przed malowaniem. Do tego mozesz uzyc czystego nitra i dobrze przedmuchac na 2-3 razy.
Napisz co konkretnie cie boli i co potrzebujesz a nie pisz ze pistoletu potrzebujesz bo to temat tak rozje**ny ze jasny ch*j.