Mam i makitę i wd3 (bez) P:
Porównanie mam takie, wd3 ssie jak głupi i jest lekki, tani w utrzymaniu, jako napęd do cyklonu i odsysania urobku ze strugarki albo piły jest bez porównania bardziej wydajny od makity.
Makita jest ciężka, ale ma dłuższy kabel, dłuższe węże, gniazdo synchronizacji, różne końcówki i klasę L na filtrze, jednak w porównaniu z WD3 ssie dużo mniej efektywnie, gdybym w tej chwili podejmował decyzję kupił bym drugiego WD z literką P do moich amatorskich zastosowań.
aa no i makita ma bardzo ch*jkowy układ jezdny