Witajcie,
będę robił u siebie szafkę w korytarzu, zabieram się za projektowanie i już na samym początku mam problem
Żona chce koniecznie dwie wysuwane szuflady - ale tam z lewej jest zabudowa i generalnie luz, mogę zrobić szufladę która się tam idealnie wpasuje, ale wnęka z 300mm zmniejsza się na głębokość tylko 190 minus grubość frontu
A chciałbym dać tam coś porządniejszego niż zwykłe prowadnice kulkowe. A może nie da się i powinienem zrobić uchylne w dół drzwiczki? W każdym razie wiem tyle, że odpadają rozwiązania przesuwne - bo to się nie podoba.
Może macie jakieś sprawdzone patenty albo znacie producenta jakiegoś magicznego rozwiązania np. montowanego do dna szafki/szuflady? Nie wiem?