Mam taki żółciutki , wierciłem może być , ale jest problem z wiórami - odprowadzeniem  i precyzyjnym ustawieniem głębokości wiercenia oraz niską jakością wierteł z zestawu.
Trzeba też stosować jakieś ściski .

Był taki temat poruszany na starej mancie i kilku gości używało do tego frezarki gw. Używam na co dzień minipresa, ale zdarza się że jeszcze korzystam z tego rozwiązania jak muszę porobić puszki u klienta na miejscu.

Potrzebny jest frez puszkowy przeznaczony do frezarek, frezarka z pierścieniem kopiującym, odkurzacz i sklejka gr. 10mm i dwa ściski. Była też druga opcja z frezem palcowym, ale przy puszkowym jest jedno zgłebienie i po sprawie.

Jest dokładność, powtarzalność, precyzyjne zagłębienie, odciąganie wiórów. Dzisiaj zamiast sklejki do szablonu użyłbym hpl lub plexy powierconej na cnc.

ale co jakiś czas trafia się coś w płycie. Otwory wiercę na stołowej, ale z dużymi frontami jest problem, stąd pomysł z szablonem.

Stanę w obronie , bo widzę że odpowiadający niestaranie  czytają pytania , a pytanie było jw. Oczywiście winą @wiewioor7  jest że nie zamieścił obrazka tylko linki do " potencjalnych pomocy do wiercenia" .

Ta metalowa tuleja to klu całej sprawy. Ja w swoich szablonach wciskam tuleje z brązu. To one utrzymują wiertło w pionie i nie rozbijają się jak plastik.

Szablon jest pod mimośrody Bluma i Hafele. Nie podejdzie pod odwierty pod puszki zawiasów choć dałoby się zrobić i pod nie. Nie robiłem wersji pod zawiasy bo mam ecodrila Blum więc jest mi zbędny.
A cena tego z fotki to stówka

Mam szablon krega i sie swietnie sprawdza. Zakladam wiec ze chinskie podrobki spraedza sie rownie dobrze.

Słowo wyjaśnienia odnośnie szablonu. Jeszcze nic nie kupiłem, ale jak będę kupował to pewnie tego milescrafta.
Dalej wiercę na stolowej, a ostatnie duże drzwi do szafy wywiercił mi ten znajomy swoim przerobionym Kregiem. Okazało się właśnie, że ten plastik ma za duże bicie, wstawił metalową tuleje i teraz jest bezproblemowo. Tak jak pisał fyme, ta tuleja jest najważniejsza