Jeśli wiercisz na kolumnowej to zamiast normalnego sednika zakup Forstnera,wtedy wywiercisz nawet Parksidem. Nie wiem jakie Parkside ma najniższe obroty pewnie jak klasyczny chinczyk 500 to wierć na najniższych Te wiertła mają jeszcze tą zaletę że nie przypalają brzegów otworu.Minusem tych wierteł jest to że wiercąc z reki ciężko wywiercić równy otwór bo jest cylindryczne i majga się na boki. Wywierciłęm już tysiace takich otworków pod tealighty również więc doświadczenia trochę mam
Kiedyś kupowałem Millwaukie ale to wiertło jest fajne jak jest ostre problemem jest naostrzyć to wiertło jak się stępi a przy wierceniu w jakimś twardym drewnie (dąb,buk,jabłoń,grusza) tępi się szybko.Nie dosyć że ostrzy się cieżko to jak się naostrzy to momentalnie się tępi.Kiedyś w sklepie pan mi dał jakieś nieznanej firmy i mówił że dobre
Powierciłęm i rewelacja,od tego czasu kupuję tylko te.Firmy nie pamiętam bo te plastikowe tuby w których są pakowane to wywalam a na wiertle jest tylko średnica.Ja je kupuję po 40 zł.Są długo ostre a jak się stępi to trzy ruchy pilnikiem i znowu ostre