Jestem na etapie szukania nowej piły stołowej. Czy mając budżet na Erikę jestem w stanie kupić coś lepszego w tej cenie? Czy może powinienem raczej patrzeć na piły formatowe ew. inne wynalazki?
Podczas mojej zabawy z drewnem po paru miesiącach, poznałem różne wady mojego chińczyka
- prowadnica nie ma przymocowania z drugiej strony, co powoduje że cięcie jest nieprecyzyjne i w różnych miejscach różni sie nawet 1mm
- wióry się odkładają szybko w dolnej osłonie i trzeba odkręcać ostrze żeby sensownie się ich pozbyć
- trudno dokładnie ustawić kąt piły za pomocą pokrętła
- ścisk prowadnicy nie trzyma po paru cięciach,
- zbyt mały stół
- insert jest wgięty przez co cięta deska się blokuje w momencie ciecia.
Moje potrzeby to
- rozwiązanie problemów powyżej, żeby się chciało pracować a nie "znowu cholera muszę użyć tej piły"
- cięcie wzdłuż i czasem pod kątem.
- w poblizu mam sklep z serwisem autoryzowany marek, m. in. mafell, festool, makita, metabo, bosch, hitachi, celma, cmt.
- planuję robić mebelki, schody drewniane, w przyszłości boazerię i może jakieś ogrodowe minibudowle, altanki itp
- duża dokładność, przyjemność z korzystania, to ma byc fajne hobby a nie rozwiązywanie problemow producenta:P
- materiał to drewno i czasem sklejki, deski max 3m. Z desek będę robił klejone panele. Mdf, wióry itp mnie nie interesują.
- stosunkowo niedużo miejsca w piwnicy, w ciągu najblizszych lat planuję rozbudowę grubościowki i strugarki, piła taśmowej i włosowej i tokarki więc może być ciasno.
- fajnie gdyby piłę można było przenosić na podwórko gdy ładna pogoda, ale dokładność uber alles
- jestem początkujący, nie miałem doświadczenia z piłami formatowymi