i tu pytanie czy samochód za 2 tysie będzie super bezpieczny, bezawaryjny, super pakowny, będzie miał zaje**ste przyspieszenie i będzie palił 2 litry na setke ?
Sorry ale mój syn powiedział by akurat, że to porównanie z d..py. Samochód za 2 tysiące będzie tak samo prosto jeździł (wolniej), skręcał (czasem nawet z mniejszą średnicą zawracania (wolniej), hamował podobnie, będzie głośniejszy i brzydszy. Często będzie dokładniej spasowany niż ten drogi. Jego podstawowe zadania - jazda, hamowanie, skręcanie, będzie robił z podobną dokładnością co ten drogi. Choć głośniej, mniej wygodnie, może brzydziej.