Przepraszam za tytuł clicbaitowy.
Mam problem z którym walczę od dłuższego czasu.
Tnę kliny i listewki do kumiko więc muszą być równe i powtarzalne. Aby zminimalizować odpad tenę tarcza fi 250 o szerokości (rzaz) 1,8mm i piła pływa. Różnice dochodzą do 0,5mm w zależności od gęstości drewna. Materiał bazowy to świerk suchy około 8%, wysokość ciecia 38mm. Piła stołowa stacjonarna z silnikiem 2.2 kW. Słabiutka ale nie mam siły wiec trzy fazowy odpada. Znalazłem silnik jedno fazowy o mocy 3,7 kW i zastanawiam się czy wymiana poprawi szybkość ciecia i trzymanie potrzebnego wymiaru. Bedę wdzięczy za wszelkie sugestie i pomysły jak to usprawnić.

pływa Ci tarcza a chcesz wymieniać silnik ?  troche bez sensu

Piła stołowa stacjonarna z silnikiem 2.2 kW. Słabiutka

Dlaczego słabiutka ? silnik Ci staje lub zwalnia podczas cięcia ? słyszysz że jęczy ze zmęczenia ?

Ja mam u Siebie 1500W , nie jest to cud techniki ale z twardymi gatunkami i grubości 50mm radzi sobie bez problemu. Myślę Więc że u Ciebie nie jest problemem silnik.

Zacznijmy od najprostszych rzeczy, napisałeś o tarczy; średnica i grubość tarczy. Ale nie napisałeś jakiej jest firmy, tanie marketówki mają tendencje do "pływania" więc napisz dokładnie jaka firma, jaki model, ilość zębów, kąt natarcia, kształt zęba lub poprostu firma i kod produktu.

Kolejna sprawa napisz jaka pilarka, jeśli fabryczna to co za model, jak jakaś samoróbka to jaki silnik, ile obrotów, itp

Wtedy można szukać rozwiązania bo na razie to wróżenie z fusów

nie znam takiego symbolu we freud, w katalogu nie występuję, coś chyba nie ten symbol odczytałeś

Ale idąc tropem że to freud, 250mm średnicy, otwór zapewne 30mm, zębów jak wspomniałeś 40, grubość korpusu to 1,8 to wypisz wymaluj wychodzi mi Freud FR23W002T. Jeśli moja dedukcja się nie myli to piła uniwersalna, mimo że dobrej firmy nie będzie idealna do wszystkiego. Domyślam się też że te listewki głównie tniesz wzdłóż włókien, tu ilość zębów ciut za dużo. Jeśli dodać do tego że tarcza może być już troszke stępiona, a ciąć chcesz szybko to nic dziwnego że potrafią się zdażyć małe odstępności w precyzji.

Masz inną tarczę ? nie patrz na zminimalizowanie odpadu, tylko sprawdź jak jest z powtarzalnością na innej tarczy.
Kolejna sprawa jak duże tniesz elementy bo raczej domyślam się że raczej małe i wąskie, czy używasz sanek lub innego przyrządu, czy fabrycznych przykładnic ?

i jeszcze jedno, najważniejsze

chodzi też o zwiększenie wydajności.

Po sposobie w jakipiszesz i o problemie który masz, skoro prosisz o porady domyślam się że za dużego doświadczenia nie masz, Pamiętaj o jednym, mocniejsze silniki nie zwiększą wydajności bez doświadczenia i myślenia, palce nie odrastają.

używam sanek na prowadnicy liniowej z łożyskiem liniowym wiec luzy są wyeliminowane.
Ilość i kształt zębów jest ze względu na jakość ciecia (powierzchnia gładka bez śladów po zębach.
Tarcza ta nie jest produkowana, moje stare zapasy. Jest bardzo trudno kupic tarcze w tej chwili o takiej szerokości ciecia, takiej średnicy  zewnętrznej 250mm i otworze 30mm. Nie wspominając o pozostałych parametrach takich jak kat natarcia i kształt
Długość klina to 200mmm. Pierwsze ciecie jest równolegle do słojów następne jest pod  kątem 3° i przy tym cieciu słoje powodują większy nacisk na tarcze z prawej strony co powoduje zmniejszenie rozmiaru. Tarcza dosłownie pływa wraz ze zmiana usłojenia (gęstością słojów). Konieczna jest regulacja przyrządu. Pomyślałem na chłopski rozum ze przy większej mocy silnika skrawanie będzie większe a co za tym idzie nie będzie powodowało uginania tarczy przy szybszym posuwie. Tarcza ta,  jak pisałem wcześniej jest ze względu na zmniejszenie odpadu (trocin)  rzeczywiście jest dedykowana do cyrkularek akumulatorowych. Bingo!
Planuje zmienić rownież flansze na wiekszą tylko nie wiem czy jest w sprzedaży czy trzeba będzie dorobić. fi 60mm

Wlasnie testuje tarcze 216 x 1,5/1,8 x 30  60z 15° ale jest podobnie!

Warto zastanowić się nad Twoim problemem.

Chcesz na pile stołowej na gotowo uciąć materiał na kumiko? Chcesz aby był na tyle idealny aby mógł zostać użyty od kopa?

Moim zdaniem to się nie uda ... zawsze są jakieś drgania , zawsze gdzie coś ucieka przy podawaniu materiału.
Nie prosciej pociąć materiał z lekkim naddatkiem i wrzucić na grubościówkę w celu powtarzalnych wymiarów?

Jak nie masz grubościówki to może skorzystasz z pomocy, kogos kto posiada taka maszynę.

Axo,
Kolega chce mieć jak najmniejsze straty więc kombinuje z cienką piłą. Przy grubości lisrewki 3 do 3i pół mm „zysk” jest spory na pile 1,8 a 2,8mm. 1mm rzazu.
Ale coś za coś.
Internety pokazują, że listewka i tak musi być obrobiona, szlifierką bębnową lub ręcznie na „kopytku”.

Ciekawi mnie jak zachowuje się „normalna” tarcza w miejsce tej ultracienkiej

Tarcza typu slim z dużą ilością zębów przy cięciu wzdłuż zawsze bedzei się wyginała. Gdzieś mam itk cmt własne  ta cienka.. Faluje ..... dlatego do ciecia na gotowo się nie nadają.

Zapomnijmy o kumiko, to proste ciecie i nie sprawia tyle kłopotów. Kliny to jest problem bo niby wzdłuż włókien ale jednak nie do końca. Co drugie ciecie jest po skosie i to powoduje problemy. "Bach" bo powierzchnia jest przy tej tarczy idealna. 
Trcza o szerokosci ciecia 2,4mm tnie prosto ale spada drastycznie predkosc posuwu i oczywiscie wzrasta odpad prawie o 20%