Poradzi sobie ale zakladasz do rozkroju mala liczbe zebow na tarczy i jedziesz spokojnie i rowno a nie dociskasz jak na 4kw.
18z to max a szukalbym nawet z mniejsza liczba z.

I to wszystko tak na styk. Sa klony tej pilarki z silnikami 1.8~2,5kW i takich  bym szukal.

I sie okazalo po sprawdzeniu ze nawet nie klony tylko a sam importer ma mocniejszy model
https://www.stuermer-maszyny.pl/p/obrobka-drewna/pilarka-formatowa-tks-254-e-230v/

A takie pytanie, po co w ogóle w tego typu pilach daja silnik slabszy niz w zaglebiarce. Laguny tez takie sprzedaja ?

Kwestia silnika, inna konstrukcja. Silniki od elektronarzędzi są często mniejsze i mocniejsze, ale czy wytrzymalsze?

Ja tam z elektryką niewiele mam wspólnego, czyli sie po prostu nie znam. Od ojca się tyle nasłuchałem, że tradycyjne silniki (chyba się zwą indukcyjne) są mimo tej samej mocy "mocniejsze". W dyskusję z nim nie wchodzę, ale co do do trwałości się zgodzę, że mocniejsze.
Mam pilarkę dewata 2000W i chyba nie udało mi się zatrzymać tarczy, a często tnę spore kloce.
Za to frezarkę z silnikiem 1.5 kw z kiepską tarczą udało się kilka razy, ale to w sumie za dużo zmiennych jak na porównanie

Rozcinalismy listewki 2x2 niedużą tarczą bez węglika, tylko zęby rozchylone. Więc na pewno wina tarczy była ogromna. Silnik też już wiekowy, jak cała konstrukcja.