Witam serdecznie.
W najbliższych dniach zamierzam rozpocząć obijanie ścian wewnętrznych drewnianego budynku gospodarczego. Pierwotnie chciałem przygotować deski na tzw zakładkę, jak to robiłem do fragmentu podsufitki w jednym z domków letniskowych. Ale jak przeliczyłem ile tego jest do zrobienia w mojej przyszłej pracowni, to skapitulowałem i wybrałem metodę na obce pióro. Dla dociekliwych dodam, że obróbka na pile stołowej, na tzw zakładkę, tylko 100 desek boazeryjnych o dł 250 cm, wymagała pokonania na tarczy dystansu 1 kilometra!
W przypadku obicia wszystkich ścian i sufitu pracowni mam do przygotowania 5 x więcej materiału dlatego postanowiłem zastosować metodę na obce pióro.
Moje pytanie dotyczy wyboru piły rowkującej. Czy Waszym zdaniem lepsza będzie o średnicy 180x5x30 z 16 zębami, czy 150x6x30 z 12 zębami?
Nie mam pojęcia jaką szerokość rowka zastosować do deseczek o grubości 18 mm, dlatego wolę zapytać.