Cześć!
Jako że jestem na etapie kompletowania małego amatorskiego warsztatu to z wiadomych przyczyn rozglądam się za dobrą choć nie drogą pilarką
Makita MLT100 - Podobno idealna na start, po dorobieniu wózka i ustawieniu sporo osób używa i chwali lub kupuje coś innego. Za nią przemawia to że stawiam i jest gotowa i można ciąć, Koszt ok. 1700 zł
Triton TWX7CS001 - Zobaczyłem pierwszy raz na Kanale YT u sąsiada zza miedzy "Franks Sheed" jak zbudował własny stół - wygląda solidnie a kosztuje na niemieckim amazon około 1300 zł i jakoś tak wpadła ta maszyna w oko
Oczywiście zdaję sobie sprawę że jest to sam moduł i wymaga zrobienia całego stołu czy nawet najprostszej przykładnicy itd - i może też z tego względu kusi.
- - -
Triton wygląda jakby miał być już na bardzo długo, MLT100 sporo osób traktuje jako okres przejściowy do czegoś lepszego - zapewne obie by mi wystarczyły.
Do jednej i drugiej zamierzam od razu dorobić mini stół warsztatowy na kółkach na wymiar z opcją rozbudowania w blacie do frezarki.
Wybierając Tritona mam większy o 400zł budżet na dorobienie przykładnicy, blatu.
Co byście wybrali na moim miejscu i dlaczego. Czy ten triton jest w ogóle wart uwagi? W polskojęzycznych internecie ciężko cokolwiek znaleźć na jego temat.
Ale może ktoś musi być pierwszy
?
PS. Odnośnie wątpliwości czy sobie poradzę z ew. budową, że brakuje narzędzi itd. Mam dostęp w każdej chwili do dużej piły z wózkiem, grubościówki, wyrówniarki, a także ew. wypożyczenia na czas prac elektronarzędzi Festoola (od brata ) - więc sądzę że wystarczą tylko chęci i czas (a raczej sporo czasu
)