Będziesz pan zadowolony.
Taki wuj , qr*a
W tym samym dniu co zakup nie mogłem czekać , wziąłem odpaliłem zrobiłem z 10-20 cięć i nie powiem , miodzio wchodzi jak w masło .
Dziś chcę coś pociąć i du*a qr*a jego mać zbita . Patrzę mało paliwa ( 1sze tankowanie w serwisie ) ale spoko wachę mam olej też , mieszankę robię i zalewam , bo co prawda trochę było ale myślę sobie może za mało .
I qr*a ch*j , nie odpala . A robię tak jak w instrukcji , tak jak w serwisie i tak jak zawsze i nic . Spoko może zalałem, poczekam i ch*j dalej nic . Sprawdzam i wysuszam świecę , składam 3 razy zdrowaśki i nadal nic .
Wqrw mnie złapał nie powiem bo to sprzęt pracował z 10 min i zdechł ?? od samego leżenia ?? ni chu ja .
Paczam w internety ( dzwonię do ARGo , ale bez pretensji tylko " Panie ratuj głupi ja coś źle robię " ale nadfal nic )
Jutro jadę do serwisu gdzie kupiłem bez nerw podejdę zapytam czemu ja głupi nie umi odpalić , pokażę jak odpalam i może coś poradzą .
Najgorsze jest to że się wkręciłem trochę i zacząłem czytać to podobno ten model albo cud malina albo padaka ( tyle o ile wierzyć opiniom anonimowych ludzi w necie ) ale już mi przeszło . Znając życie to podjadę do serwisu wezmę i odpali za 1szym razem