Czy ktoś w Was, drogie Korniki spotkał się, a jeszcze lepiej jakby używał gwoździarki Stanley TRE650?
Szukam jakiegoś narzędzia elektrycznego do mocowania podbitki 16mm, płyty HDF, sklejek, czy jakiś listewek. Zastosowania typowo amatorsko-hobbistyczne. Nie chcę pneumatycznego, a z elektrycznych dotąd trafiałem tylko na Parkside, który miał średnie opinie.
Wspomnianego Stanleya trafiłem teraz na Allegro. Kosztuje niecałe 300 zł, czyli sporo drożej niż sprzęt z sklepu z bułkami, ale mam nadzieję że za wyższą ceną idzie lepsza jakość.
W ogóle to gwoździarka, czy sztyfciarka? Gwoździarka zawsze mi się kojarzyła typowo z ciesielką i gwoździami po 100mm.
Może polecacie jakieś inne modele tego typu sprzętu?