miałem evolution i powiem szczerze że dla mnie to paranoja,
tarcze te od evo cholernie drogie, zwykłe do cięcia drewna jeśli chce sie precyzję i większą ilość zębów to pilarka ma za niskie obroty, tarcza zamiast sie ciąć potrafi podskakiwać

jeśli chodzi o cięcie metalu to budowa ukośnicy też słabo, bo w lini cięcia z tyłu nie ma miejsca na odpadanie wiórków stalowych, tylko wszystko się odbija prosto w operatora.
najlepsze rozwiązanie to myśleć o dwóch różnych maszynach

Całkowicie zgadzam się z opinią @Mery .
Nie wiem skąd się biorą dobre opinie o tych ukośnicach. Nie za bardzo precyzyjna, cięcie metalu natychmiast niszczy opiłkami laser, w miejscu cięcia nie ma podparcia materiału (niby jak w każdej ukośnicy, tyle że przy cięciu metalu trochę inne siły działają w efekcie), słaba konstrukcja jak do metalu (pokrzywiłem u siebie płytek) bardzo drogie i bardzo szybko tępiące się tarcze. Ja moją zostałem jako "przenosiną" bo nie miałem serca komuś jej sprzedać.
W warsztacie zawitała szybko Makita - ta podobne do Kapex - która jest genialna.

Ja długi czas ciąłem zwykłą kątówką i dało radę.  Potem kupiłem używaną chińską piłę taśmową dokładnie taką https://allegro.pl/oferta/pila-przecinarka-tasmowa-femi-784-xl-120mm-mobilna-9095715878 tylko tu cena jakaś z kosmosu .
Choć nie tnę za wiele to już jej nie oddam . Cicha , precyzyjna nawet , nie topi krańców stali , można założyć taśmę do nierdzewki . Choć zakup przy małym cięciu może wydawać się nieuzasadniony ale to już indywidualna sprawa.

A do metalu jak tak sporadycznie chcę używać np żeby pospawać sobie z 5-10 nóg miesięcznie pod stoliki itd to zwykła przecinarka na te tarcze czarne wystarczy? 😅

Duża gumówka to hałas, pył i masa iskier, jeśli grubość pozwala lepiej kątówką docinać.


Zobacz sobie to, u mnie już chyba z 4 lata będzie, wymieniła evolution i tą na duże ścierne tarcze, do takiego sporadycznego docinania na wymiar jest ok. https://allegro.pl/oferta/yato-przecinarka-pila-tasmowa-do-metalu-z-podstawa-11321787995

może żle do tego podchodzisz. Ja najpierw trasuję sobie linię , potem kątówką jadę delikatnie na całej długości i dopiero na końcu tnę całość. Jak się przyłożysz to dasz radę.